-
przedstawienie
Data: 15.03.2021, Kategorie: Mamuśki Twoje opowiadania Autor: Ascolta
... pusta ,i tam usiadła.. Na stole położyła torebkę. Zamówiła kawę ciastko i lampkę wina. W tym czasie wszedł młody chłopiec i zamówił kawę i ciastko i usiadł przy sąsiednim stoliku Nie trwało chwili gdy zadzwonił telefon chłopca, Chłopiec mówił ściszonym głosem ale Emilia wszystko słyszała Dzieciak mówił ; -Decyzja należy do ciebie . Ja jestem tak jak się umówiliśmy ….Nie masz się czego obawiać.....Nikomu nie mówiłem i nie powiem,....... Nie jestem plotkarzem.... Potrafię być cierpliwy..... wierzę że przyjedziesz czekam. Chłopiec skończył rozejrzał się po sali i natknąwszy wzrok Emilii uśmiechnął się. Nie przypuszczała że to przedstawienie tylko dla niej. Mam do pani prośbę Kupiła by pani mi lampkę wina? Kelnerka poprosi mnie o dowód a mnie brakuje pół roku do osiemnastki. Potrzebuje trochę wypić na odwagę A do czego ci odwaga? Mogę pani powiedzieć Przecież raczej nigdy się nie spotkamy. Najłatwiej rozmawiać jest z nieznajomymi. Przyznaję ci rację ale mów Umówiłem się z koleżanka z klasy na …...... Seks? Tak. Niestety ma obawę że chlapnę przed kolegami a ona wyjdzie na zdzirę i dla tego waha się. OK .kupie ci wino w nagrodę za szczerość Poszła i przyniosła dwie lampki wina. -Chodź usiądź przy moim stoliku jak przyjdzie twoja dziewczyna lub mój towarzysz to się przesiądziesz a obsługa będzie spokojna -Dziękuje jest pani bardzo miła . Zapłacę za wino Nie trzeba płacić funduje ci. Rozumie młodzież mam syna w twoim wieku To nie możliwe ...
... ,Musiałaby pani urodzić w wieku 14 lat No proszę miły i na dodatek komplemenciarz .To ile ja według ciebie mam lat? 30 no może 32 Jednak komplemenciarz. Dzieciaku mam 39- skłamała przecież miała 44 – Nie wierzę pani bajeruje ale niech pani mi da rękę spróbuję odczytać prawdę Jedną ręką otworzył jej dłoń a drugą wodził palcem po dłoni i mówił : -Wypielęgnowana dłoń świadczy o duchowości. Potrzeba wyższych przeżyć stanowi dla pani większą wartość niż pieniądze Jest pani samodzielna i odważna ale bardzo delikatna i krucha. Nie dawno spotkała panią dokuczliwa przykrość ale to minie. Słuchała chłopca z uśmiechem, a gdy dotknął jej nadgarstka, poczuła iskierkę a on niczego nie świadomy pieścił dalej jej nadgarstek .Mówił to co chciała usłyszeć . Pieścił jej ego a ona choć zdawała sobie z tego sprawę chciwie przyjmowała słodkie słówka. Teraz spróbuję odgadnąć pani imię. Ale lepiej odgadnąć to z oczu Spojrzał w jej oczy nie puszczając jej ręki i dalej gładził jej dłoń -Ma pani piękne oczy .Bursztynowe z zielonymi przebłyskami . Takie egzotyczne. Zwiastuje to hiszpański temperament Ma pani na inię Dolore s . Nie Dolore s ale Manuela. Tak na pewno Manuela -Zgadza się?spytał nie puszczając jej dłoni -Oczywiście że wszystko się zgadza Minęło już pół godziny i normalnie poszła by już do domu ale chłopiec był interesujący i została. -Pójdę przyniosę nam jeszcze wina to może powiesz mi o przyszłości Przyniosła wino a on natychmiast ujął jej dłoń i gadał ...