1. Szefowa cz.2


    Data: 25.06.2019, Kategorie: Anal BDSM Fetysz Hardcore, Zabawki, Brutalny sex Autor: pornomaniaczka

    ... powiedziała jakie mam obowiązki.
    
    Należało do nich szczególnie zabawianie Pań i przynoszenie im zamówionych drinków.
    
    Zdziwiło mnie to, że o tak wczesnej porze można już tak imprezować.
    
    Ściany sali były wyłożone specjalną wykładziną, która prawdopodobnie odpowiedzialna była za to by nikt na zewnątrz budynku nie słyszał zabawy.
    
    Po chwili w drzwiach zobaczyłem swoją Panią.
    
    Kazała sobie przynieść jakiegoś extra drinka – specjalność szefa barmanów i z Lady S udały się w głąb sali.
    
    Co chwilę zaczepiały mnie inne kobiety, zamawiały różne drinki oraz inne napoje.
    
    Ciągnęły mnie za penisa i śmiały się z innego jego koloru.
    
    Impreza się rozkręcała. Widziałem jak moja Pani i Lady S bawią się w najlepsze.
    
    Jedna z Pań, złapała mnie za rękę i podprowadziła do basenu a następnie popchnęła.
    
    Wpadłem jak śliwka w kompot.
    
    Ciecz była śliska i obklejała moje ciało. Świeciło się w oświetleniu dyskotekowym różnymi kolorami.
    
    Ciężko było wstać i utrzymać równowagę na tej zawiesinie.
    
    Po chwili wepchnięto jeszcze jednego do basenu.
    
    Jedna z Pań wykrzyknęła, że zaczęły się zawody, że ten który wygra dostanie nagrodę.
    
    Nie znałem zasad, nie wiedziałem o co chodzi.
    
    Po chwili przy basenie znalazła się Lady S , wyjaśniła mi zasady. Były proste jak konstrukcja cepa.
    
    Mieliśmy się siłować, coś w rodzaju walki ale bez uderzania.
    
    Tylko i wyłącznie zapasy.
    
    Wygrywa ten który zapakuje penisa rywalowi w odbyt.
    
    Mój przeciwnik był dobrze ...
    ... zbudowany.
    
    Stwierdziłem już na początku ze mam przerąbane.
    
    Szybko wytarzałem się całkiem w tej cieczy by mieć jak najbliższe ciało i by miał problem z uchwyceniem mojego ciała.
    
    Popychaliśmy się, szarpaliśmy.
    
    Wokół nas dobiegał doping Pań .
    
    Walka trwała jakieś 10 minut.
    
    Mój przeciwnik miał większe doświadczenie niż ja, pewnie już nie raz walczył w tym basenie.
    
    Wyjebał mnie w dupę a następnie odebrał nagrodę którą była wolność tego dnia na tej zabawie. Mógł bawić się jak zwyczajny Gość, a nie niewolnik.
    
    Wyprowadzono go do innego pomieszczenia z którego powrócił po kilkunastu minutach ubrany w normalne ciuchy, ale maskę na twarzy miał nadal.
    
    Ja byłem cały oblepiony oleistą cieczą.
    
    Nie interesował się mną już nikt.
    
    Wyszedłem z basenu i dalej usługiwałem innym Panią jeszcze kilka godzin.
    
    Moja Pani co jakiś czas zerkała na mnie co robię i czy jestem uczynny dla innych Pań.
    
    Po pewnym czasie podeszła do mnie Lady S.
    
    Powiedziała, że w końcu sali są czerwone drzwi i mam się w ich kierunku udać a następnie wejść do ciemnego pomieszczenia, zamknąć za sobą drzwi i czekać.
    
    Wykonałem polecenie i udałem się do tego pomieszczenia.
    
    Zamknęły się za mną drzwi i od razu zredukowała się ilość dźwięków jakie dobiegały do moich uszu.
    
    Było strasznie ciemno, nic nie było widać.
    
    Bałem się poruszać by się nie przewrócić albo gdzieś nie wpaść.
    
    W oddali po pewnym czasie zapaliło się niewielkie światełko i usłyszałem głos kobiecy nakazujący iść powoli w jego ...
«12...456...11»