1. Zastępstwo


    Data: 11.06.2019, Kategorie: Fetysz Geje Trans Autor: emodulo

    ... doskonale"
    
    "Acha, to o to chodziło tej nimfomance!" krzyknąłem, a Krzyś dodał "Dokładnie, dawno chciałem spróbować tego z takim gościem jak ty", szybkim ruchem rozerwał mi rajstopy w kroku i syknął "Moniko". Zachichotałem, a on chwycił mnie za łydki i poczułem jak naprężony kutas dotyka moich jaj. "Czujesz go" zapytał przesuwając się w dół "och tak" odpowiedziałem i chwyciłem go za jądra, "najpierw mały paluszek" i poczułem jak wsuwa mi w odbyt któryś z palców, "teraz d**gi paluszek", znowu to samo, "a teraz ten prawdziwy paluszek" dodał
    
    dodał, a ja poczułem jak we mnie wchodzi. "Powoli proszę" jęknąłem, a on już był w środku po same jaja. "Nie bój się", zachichotał i chwycił mojego fiuta. "Zrucham cię w tyłek i zwalę co konia, dobra?", zapytał a ja nie powiedziałem nic, tylko jęknąłem. "Następnym razem to ty mnie wyruchasz, dobra?" zapytał cały czas rżnąc mnie w tyłek "jeszcze nigdy nie jebał mnie facet w pończochach", zarechotał. . "A nie chciał byś tego spróbować dzisiaj" zapytałem, "A w sumie, czemu nie?", ...
    ... wysunął się, przewrócił na plecy i wypiął tyłek w moją stronę. Złapałem mojego drąga i nakierowałem go na jego dziurkę. gdy tylko wsunąłem się do środka, Krzysiu aż zawył i zaczął miętosić swoją pałę. Rżnęliśmy się tak na zmianę przez dobrą godzinę, miałem jego pałę jeszcze kilkakrotnie w ustach, a on również moją.
    
    "Spuszczę ci się do środka, okej Moniko?" jęknął Krzysztof, na co nie chciałem się zgodzić. Złapałem jego pałę, wyciągnąłem ja z mojej dziurki, zmieniłem trochę pozycję i powiedziałem "Spuścisz się tu i teraz". Waliłem mu konia, żeby przypadkiem nie zrezygnował i złapałem go między szpice moich szpilek.
    
    Ścisnąłem kutasa mocniej, chowając go w dłoni i po sekundzie poleciał z niego potok spermy, wprost na szpilki i rajstopy. po pierwszym wytrysku nadal płynęła z niego sperma, więc pochyliłem się nad nim i po prostu resztę zlizałem.
    
    Chwilę później przyszła pora na mnie, a cały mój sok poleciał prosto w jego usta.
    
    Powtórzyliśmy akcję jeszcze dwukrotnie, w końcu nie była to zwykła prosta tranzakcja!.
    
    " 
«12345»