Adi i Marcin cz.2 - Opowiadania Erotyczne

Adi i Marcin cz.2

Któregoś dnia nawalił mi komputer. Poszło coś z oprogramowaniem. Ponieważ sama nie potrafię sobie z takimi rzeczami poradzić zadzwoniłam do Marcina. Marcin zgodził się mi pomóc.Następnego dnia miał wolne więc powiedział że przyjdzie ok 13. Byłam bardzo podekscytowana, ale jednocześnie przestraszona.Nie wiedziałam jak się zachować żeby go nie wystraszyć,a jednocześnie osiągnąć to o czym od tak dawna marzę. Tej nocy nie mogłam spać. Myślałam o naszym spotkaniu i marzyłam....boże jakie to by było cudowne gdyby dane nam było zbliżyć się do siebie ..Rano zrobiłam sobie gruntowne spa, i dokładnie się wydepilowałam.Byłam bardzo podniecona ..Punktualnie o 13 Marcin zadzwonił do moich drzwi. Był ubrany w niebieską koszulę i szarą marynarkę. Zaprosiłam go do środka, zrobiłam kawę i nalałam po kieliszku czerwonego słodkiego wina. Marcin usiadł przy komputerze i długo mi się przyglądał. Zauważył że mam pomalowane paznokcie i delikatnie nałożoną szminkę na usta. Nic nie powiedział ,tylko uruchomił mojego PC-ta i zapytał co tak dokładnie się stało. Usiadłam koło niego i spokojnie zreferowałam problemy jakie miałam z komputerem. Marcin patrzył ukradkiem na mnie,szybko odwracając wzrok gdy próbowałam spojrzeć mu prosto w oczy. Czół moje słodkie damskie perfumy których zapach pomału wypełniał pokój. Delikatnie otarłam się o jego ramię wstając po butelkę wina. Marcin spojrzał na mnie i nasze oczy w końcu się spotkały. Był taki piękny i męski.
-Marcin - spytałam cicho - napijesz się ...

... jeszcze wina ?
-Chętnie - odpowiedział 
Nalałam do jego kieliszka,a on zauważył że trzęsą mi się ręce. Dotknął mnie delikatnie jakby chciał mnie uspokoić. Nalałam wino i usiadłam obok niego. Byłam bardzo podniecona. Czułam napięcie w szortach które miałam na sobie Spojrzałam na niego w tej samej chwili w której obrócił twarz w moją stronę. Nasze usta prawie się spotkały. Czułam jego oddech na moich policzkach.Marcin przybliżył się jeszcze bardziej aż dotknął swoimi ustami moich ust. Zastygliśmy tak na kilka sekund. Czułam że on też jest podniecony. Zbliżyłam się jeszcze bardziej. Poczułam jego język w moich ustach a jego dłonie na moich plecach. Przywarłam do niego odwzajemniając pocałunek.Oddychałam coraz szybciej. Czułam jego siłę i podniecenie. Wstaliśmy z krzeseł całując się coraz mocniej. Marcin włożył mi rękę pod bluzkę i dotykał moich nagich pleców. Czułam jak jego dłonie wędrują po nich coraz niżej i niżej. W końcu poczułam je na pośladkach Przywarłam do niego mocno wpijając się w jego usta jak wampirzyca.Lewą ręką dotykałam przez spodnie jego twardniejącego penisa .Delikatnie zaczęłam odpinać klamerkę jego paska . Jego oddech był coraz szybszy. Prawą ręką rozsunęłam zamek w jego rozporku i włożyłam dłoń za majtki. Czułam jak twardnieje w reakcji na mój dotyk. Marcin zsunął mi szorty i zdjął bluzeczkę. Stałam przed nim tylko w stringach drżąc z podniecenia. Czułam jak jego dłonie zaciskają się na moich pośladkach, jak pieszczą moją pupę i co jakiś czas dotykają moją ...