1. Maturzystka - 17.


    Data: 12.08.2022, Kategorie: Nastolatki Autor: Tomnick

    ... dążenia do akceptacji przez każdego. I agresja wobec stojących niżej w szkolnej hierarchii. Ale do niej jeszcze dobiorę się... Wszystko w swoim czasie. Odwracam się.
    
    Mój wzrok pada na nieśmiałą, potarganą szatynkę z grubym warkoczem. Na oko ma z 18 lat, a może jest rok młodsza? Stoi między oknami i pokornie przyjmuje mocne pieszczoty farbowanej blondynki. Ma rozpiętą kraciastą koszulę i podniesiony stanik. Widzę jej gołe piersi. Nasze oczy spotykają się. Dziewczyna, widząc moje natarczywe spojrzenie, próbuje uśmiechnąć się, ale speszona szybko ucieka spojrzeniem w bok. Chwilę później przymyka oczy i plecami opiera się o ścianę. Głośne westchnienie. Jęk. Opiera rękę o ścianę, a drugą kładzie na głowie kochanki. Tamta właśnie podciągnęła spódniczkę, przyklęka na jedno kolano, wysoko podciąga dżinsową spódniczkę dziewczyny, odsuwa pasek jej białych majteczek i pieści ustami cipkę. W całej okazałości widzę nagie piersi szatynki. Średniej wielkości, ale ze sterczącymi brodawkami. A jak drżą, kiedy ich właścicielka przeżywa pieszczoty...
    
    *
    
    Robi mi się ciepło. Nerwowo przełykam ślinę. Też mogłabym pieścić tę szatynkę. Już chciałam dotknąć łechtaczki, czując narastające podniecenie, ale w porę przypomniałam sobie, gdzie jestem. Moje policzki chyba płoną.
    
    – Dość przedstawienia! Nie będziesz nikogo prowokować do seksu – upominam siebie. – No, przynajmniej na razie – dalej staram się przyglądać otoczeniu. Z trudem koncentruję się na zabaw innych.
    
    Ta farbowana ...
    ... blondynka nosi proste włosy sięgające ramion, z przedziałkiem. Jest nieco wyższa od szatynki, ma nadwagę, wydatny biust, ubrana w elegancki, szary kostium, grafitowe pończochy i czerwone, błyszczące szpilki. Do poszetki wetknęła czerwoną chusteczkę. Szyję okala czerwona apaszka. Dziewczyna jest solidnie wymalowana i liczy... Łoł! Niemożliwe! Patrzę zaskoczona. Prawie 40 lat?! A może nawet więcej! Przyglądam się uważnie. Nie mylę się.
    
    – No, z tyłu liceum, z przodu muzeum – cytuję powiedzenie mojej babci. Farbowana blondynka właśnie szarpie kraciastą koszulę i obnaża ramiona dziewczyny. A ta wygląda tak niewinnie i bezbronnie... I jeszcze ten warkocz. Dziewczyna próbuje podciągnąć koszulę, ale kochanka nerwowo uderza ją po dłoniach, wyszarpując koszulę. Dłoń tej starszej wraca do krocza, ale obserwuje twarz dziewczyny i w niespiesznym rytmie rżnie ją palcami. W końcu przyspiesza. Młoda zagryza wargi, żeby nie hałasować, ale nie wytrzymuje. Słychać jej jęki. Kilka osób odwraca się i chwilę przygląda. Niektórzy komentują, inni tylko uśmiechają się. Potem wszyscy wracają do przerwanych rozmów.
    
    – W końcu to normalny widok na imprezie u Ewy – stwierdzam zachwycona wyglądem i zachowaniem młodej. Coś mnie w niej urzekło.
    
    Nastka chyba przeżyła orgazm, bo teraz ma szeroko otwarte oczy, ciężko oddycha, uśmiecha się niepewnie i znowu spojrzała na mnie. Jest ożywiona. Nieudolnie próbuje zasłonić gołe piersi. Peszy się swoją nagością. Kochanka nadal trzyma ją przy ścianie, jakby chciała ...
«1234...7»