1. Prawdziwie Oswieceni Cz5


    Data: 24.07.2022, Kategorie: Geje Autor: CzarodziejEmrys

    ... nikt nie zwracał na nich uwagi podpłynął do wąskiej szpary, w którą ledwo się zmieścił – była widocznie przeznaczona dla robotów. Tunel był jasno oświetlony i kilka metrów dalej woda wyraźnie się ociepliła spostrzegli też schody oraz jeszcze jaśniejszy prostokąt odcinający się od ciemnego sklepienia tunelu jakim przypłynęli.
    
    Wypłynęli w oślepiającą jasność, która okazała się lustrem wody łączącym się z dość dużym zalanym światłem pomieszczeniem. Na jego okrągłych ścianach wisiały uśpione, basenowe roboty naprawcze każdy oznaczony numerem oraz wiszące centralnie obok lamp na suficie potężne robotyczne ramię sterowane zapewne przez Deusa opuszczające je w razie potrzeby do wody. Aron wraz z Zetarem jakby byli już tu wcześniej na betonowej posadzce tuż obok uśpionych robotów leżały poukładane koce oraz inne urządzenia.
    
    - Jak znaleźliście to miejsce? Nie wiedziałem, że istnieje! To o to chodziło? – Spytał z ekscytacją dotykając lodowato zimnego metalu, z którego odlany był jeden z robotów.
    
    - Niestety nie. Zetar je znalazł ale tylko po to abyśmy mogli porozmawiać na osobności. Woda i beton zakłócają działanie mikrofonów nawet tych połączonych bezpośrednio z Deusem.
    
    - Jak to? – Etan kompletnie zgłupiał, myślał intensywnie okrywając się dającym ciepło kocem ale na nic nie wpadł. Po co niby mieliby się ukrywać? Co ważniejsze, przed kim?
    
    - Wytłumaczę za chwilę. Teraz jednak musimy jak najszybciej spalić twój implant medyczny, a to może zaboleć.
    
    Etan zamarł. ...
    ... Słyszał, że usunięcie implantu podłączonego do neuronów powoduje trwały paraliż ciała, a nawet obecna zaawansowana medycyna mogła sobie nie poradzić ze złączeniem rozerwanych i spalonych nerwów.
    
    - Chyba śnicie! Co wam odbiło?! To może zabić! – Etan niemal wrzasnął.
    
    Zamiast odpowiedzi ujrzał jak oboje odklejają dotychczas niewidoczne okrągłe plastry na lewych przedramionach. Pod nimi ukazały się posmarowane maścią paskudne blizny już całkowicie zrośnięte. Nagle zrozumiał, że przynajmniej to co do tej pory wiedział okazało się nieprawdą. Nigdy nie słyszał aby ktokolwiek mógł się ruszać po usunięciu implantu medycznego.
    
    - Na pewno to bezpieczne? – Wolał się upewnić nim pozwoli im to zrobić w końcu chodziło o to czy resztę życia spędzi jako warzywo – w najlepszym wypadku.
    
    - Oczywiście – odpowiedział mu z pewnością w głosie Aron - W plikach Savina znaleźliśmy dokładne instrukcje jak usunąć implant nie niszcząc nerwów.
    
    Chwilę potrwało zanim Etan skojarzył, że mowa jest o jego tacie. Nim zdążył zaprotestować Zetar złapał go za lewą rękę i przytknął w odpowiednie miejsce przypominające narzędzie tortur urządzenie.
    
    - Uwaga.
    
    Zetar nacisnął ukryte przełączniki zanim to słowo wybrzmiało chodź w połowie. Iskra wbiła się w skórę w ułamku sekundy spalając układy scalone implantu. Elektryczność przepłynęła przez całe jego ciało rozgrzewając je i docierając do każdego zakamarka. Pozbawione elektryczności pozostałości elektroniki ze zniszczonego implantu zostaną rozłożone przez ...
«1...345...12»