1. Moja wygrana


    Data: 05.06.2022, Kategorie: Zdrada zakład, sexual fiction, Autor: darjim

    Rozpływałem się cały w tym sierpniowym upale. Przeklinałem afrykańskie powietrze, które wysysało ze mnie całą energię. Ale jeszcze tylko parę minut i będzie ok...
    
    Zaparkowałem na swoim miejscu i powlokłem się do domu. Wstąpiły we mnie nowe siły...
    
    Przekręcając klucz w zamku zdziwiłem się. Głowę bym dał, że zamknąłem drzwi "na dwa razy". Nie myślałem jednak długo nad tym problemem. Jedyne co zaprzątało moje myśli to wzięcie zimnego prysznica.
    
    Zostawiłem neseser w przedpokoju. Wszedłem do łazienki. Zrzuciłem przepocone ubranie i z ulgą chłonąłem strumienie zimnej wody. Tak, to Tygrysy lubią najbardziej...
    
    Dochodziłem do siebie...
    
    Wyszedłem z łazienki jeszcze mokry i idąc do sypialni wycierałem się kosmatym ręcznikiem. Uchyliłem drzwi i... zdębiałem.
    
    Błyskawicznie przysłoniłem materiałem swoje klejnoty, które dotychczas były na widoku. Tak, na widoku, bo na kanapie leżała naga Agata. Uśmiechnęła się szeroko i z łobuzerskim zacięciem bez śladu zażenowania czy zakłopotania. Za to ja stałem goły, mokry, z głupią miną.
    
    - Co ty tu... robisz? - wykrztusiłem z siebie.
    
    Dobra, ok... byliśmy znajomymi, razem z jej mężem... miała klucze, bo jak mnie nie było, to przychodzili podlać kwiaty... ale wizyty, które sobie składaliśmy były zawsze zapowiedziane no i nigdy w strojach adamowych.
    
    - Jestem - uśmiechnęła się jeszcze szerzej
    
    Usiadła na kanapie jak przykładna uczennica ze złączonymi nogami i dłońmi opartymi na kolanach.
    
    - Jestem i czekam na ciebie
    
    - ...
    ... Fajnie, że wpadłaś, ale może mogłabyś się trochę ogarnąć, to znaczy ubrać i ja bym też chętnie się przyodział...
    
    Szok i zdębienie nie ustępowało.
    
    Chociaż byłem ledwo co po kąpieli, to w jednej chwili znów spociłem się jak koń w trakcie westernu. Gorąca fala oblewała mnie od głowy aż po stopy.
    
    Nic nie odpowiedziała. Wstała i podeszła wolno do okna.
    
    Zgrabna jest, cholera, to musiałem przyznać. Podobała mi się bardzo, ale była żoną mojego serdecznego kumpla, można powiedzieć nawet, że przyjaciela, więc...
    
    Znaliśmy się od lat, jak łyse konie...
    
    Agata odwróciła się gwałtownie. Jej czarne włosy zafalowały wokół głowy W świetle słonecznym wyglądała wprost zajebiście. Miała ekstra ciało.
    
    Piersi Agaty były duże, kształtne, lekko opadające, z różowiutkimi sterczącymi sutkami. Biodra okrągłe, nogi zgrabne i długie. Jej cipka dokładnie wydepilowana.
    
    Mój rozbójnik już się ruszył i zaczynał rosnąć. Dobrze, że miałem go przykrytego ręcznikiem, chociaż to chyba nie jest powód do wstydu, że zareagowałem jak najbardziej prawidłowo.
    
    - Jestem twoją wygraną - głos Agaty dotarł do mnie jakby lekko przytłumiony.
    
    Wszystko we mnie zaczynało buzować, ciśnienie wzrastało gwałtownie, a poziom "spermoglobiny" dochodził do krytycznych wartości.
    
    - Co? - nie zrozumiałem od razu
    
    - Przecież mnie wygrałeś, prawda?
    
    - Ja... no... - zacząłem się motać
    
    Ale to fakt...
    
    Ta historia rozpoczęła się jeszcze w czerwcu.
    
    Zrobiliśmy sobie z Jackiem męski wieczór. Parę czteropaków ...
«1234»