1. Niespodziewany Awans, cz. 2: (Nie)Kolacja z Szefow


    Data: 12.05.2022, Kategorie: Dojrzałe Hardcore, Autor: conradomoreno69420

    ... jej gardle. Czasami z jej ust było słychać dźwięki przełykania śliny i zasysania powietrza, ponieważ oddychanie sprawiało jej trudność, bo w jej gardle był mój penis. Ale mimo tego, mogłem śmiało powiedzieć, że jej się podobało, bo czasami podnosiła głowę i robiła grymas, który miał przypominać uśmiech.
    
    “Kurwa! Zaraz dojdę!”, wykrzyczałem, bez obaw, że ktoś może nas usłyszeć.
    
    Niedługo potem, wytrysnąłem ciepłą, białą spermę wprost do jej gardła. Gdy kontynuowałem opróżniać swoje jaja, nie pomyślałbym, że jej buzia może być tak rozciągliwa, by to wszystko pomieścić, ale jakoś jej się udało i połknęła całe nasienie, które specjalnie dla niej wyprodukowałem.
    
    “Sądzę, że powinniśmy przedyskutować warunki pracy w mojej sypialni.”, powiedziała, lekko chrypiąc. Podniosła się z kolan i zaczęła się rozbierać. “Wyskakuj z ubrań.”
    
    Lubię kobiety, które wiedzą, co chcą - a przynajmniej było jasne czego chciała Dana. A rozmawianie o pracy było od tego dalekie. Gdy oboje się rozebraliśmy, złapała mnie za mojego, znowu stojącego, penisa i poprowadziła mnie do swojej sypialni, która znajdowała się na górnym piętrze.
    
    Jej pokój był duży, z wielką garderobą do niego przylegającą, z której wysypywała się masa ciuchów. Ściany były szare, a podłoga drewniana. W jej pokoju znajdowało się naprawdę dużo mebli: duża komoda nad którą powieszony był wielki plazmowy telewizor; garderoba; duże, królewskie łóżko, obok którego stała szafka nocna, na której z kolei stała mała szara nocna ...
    ... lampka. Okna w pokoju były duże i wychodziły na ulicę, ale w tamtym momencie były zasłonięte przez ciemnoszare zasłony. Jednym słowem: jej pokój wyglądał jak z jakiegoś katalogu.
    
    Zdążyłem przyjrzeć się pokojowi tylko przez ułamek sekundy, bo od razu, gdy weszliśmy do sypialni Dany, rzuciła mnie na łóżko i sama klęknęła nade mną, swoim kroczem nad moją twarzą i buzią nad moim penisem. Już wtedy wiedziałem, jaka pozycja przyszła jej pierwsza do głowy. A chodziło o pozycję, która za nazwę przyjęła liczbę, którą za każdym razem, gdy słyszały dzieci, witały napadami śmiechu. A mianowicie tą pozycją było 69.
    
    Dana każde ze swoich dwóch kolan położyła z innej strony mojej głowy i zniżyła swoją pupę, by jej cipka znajdowała się dokładnie kilka milimetrów nad moją twarzą. Znowu zaczęła ssać mojego penisa, a ja zrobiłem to samo z jej cipką, na którą miałem wtedy bardzo dobry widok, ale nie dało się na nią spojrzeć bez zrobienia zeza. Mój język smakował jej cipki, gdy ją lizałem i ssałem, czasami robiąc to samo z jej łechtaczką.
    
    Szefowa przyspieszyła tempo i jej buzia poruszała się w górę i w dół mojego penisa kolejny raz. Naprawdę wiedziała co robi. Po kilkunastu ruchach językiem, Dana doszła na moją twarz. Zlizałem i zasmakowałem jej soków. Tylko mój penis pozostał w akcji cały.
    
    “Chcesz znowu mnie wyruchać, prawda Adam? Twój młody penis znowu chce poczuć moją cipkę wokół niego, tak samo jak wcześniej w biurze, co?”, zapytała, schodząc ze mnie.
    
    “Mhmmm…”, wyjęczałem, sięgając ...