1. Wyspa szczescia - 15.


    Data: 08.05.2022, Kategorie: Nastolatki Autor: Tomnick

    Część 15.
    
    Solidnymi uderzeniami bicza ustawił ją na czworakach. Na tyle pozwalała długość sznurka. Z przodu nie zdołałaby złożyć rąk. Wszedł w nią od tyłu. Sapała, jęczała i stękała, kiedy Pan rżnął ją. Robił to energicznie. Przy małej dawce alkoholu był bardzo podniecony i pewny siebie. I dawał jej taką rozkosz... Za to uwielbiała go. Czasami uderzał pejczem po brzuchu albo po piersiach. Takie razy dodatkowo podniecały ją. Pejcz składa się z wielu cienkich rzemieni, więc uderzenie czasami rozkładało się na sporej części ciała. Razy są dotkliwe, ale ona lubi je. Samym biciem mógłby doprowadzić ją do orgazmu. Na tyle różnych sposobów już ją podniecał, że doskonale wiedział, kiedy i jaką sprawia jej przyjemność.
    
    Przygotował ją wibratorem, więc teraz wszedł w odbyt. Zrobił to spokojnie i delikatnie, nawilżył lubrykantem, więc po chwili zanurzył całego penisa. Aż po nasadę.
    
    – Aaaaa! – zawyła z rozkoszy. Ślina wyciekała spod maski. Spływała po szyi, między piersiami i kapała na dywan. Otwór na nos umożliwiał oddychanie, ale w tym stanie podniecenia to było za mało. Pociła się. Cała twarz... Nie! Już cała głowa była mokra od potu. A Pan nadal ją rżnął. Wyszedł z odbytu. Czekała, co będzie dalej. Czekanie przedłużało się. Niepokoiła się coraz bardziej, bo nawet jej nie dotykał.
    
    – Co on robi? – niepewność była najgorsza. Tkwiła w miejscu. Bała się poruszyć, żeby nie zostać dotkliwie ukaraną. Wtedy ból nie stanowił przyjemności. On o tym wiedział. Jednak westchnęła z ...
    ... ulgą. Znowu wszedł w nią. Ale jak gwałtownie! Aż była zaskoczona jego wigorem. Ale coś...
    
    – O! – krzyknęła, ale maska skutecznie stłumiła jej reakcję.
    
    To nie był Pan! Rżnął ją inny mężczyzna! Trzymał za biodra i walił z taką siłą! Z całych sił jęczała, bo inaczej nie potrafiła reagować w trakcie seksu, który dawał tyle rozkoszy. A teraz mężczyzna jeszcze wpycha wibrator do odbytu! Wyje. Wibrator porusza się tak szybko jak penis, ale jest wbijany z większą siłą. A może odbyt jest bardziej wrażliwy? Nie ma siły rozważać takich szczegółów. Znowu krzyczy. Tylko tyle wolno jej w tych warunkach. Poniżają ją, ale jest szczęśliwa. Seks z obcym mężczyzną jest dla niej dodatkowym bodźcem. Może jedynie wyobrażać sobie, jak on wygląda? Czy to ktoś z wczasowiczów? W jakim jest wieku? Pan wie, jak uatrakcyjniać spotkania z uległą kobietą.
    
    Nagle ulga! Otwarty otwór na usta.
    
    – Oddycham! Oddycham! – ciesząc się, zachłannie łyka powietrze. Ślina ścieka po masce. Rozkoszuje się nieskrępowanym oddechem i...
    
    Pan uderza ją w twarz! Aż głowa odskakuje w bok. Skóra trochę łagodzi siłę uderzenia.
    
    – Tak! Moja wina. Na pewno krzyknęłam – myśli skruszona. Postękuje ciszej w rytm uderzeń bioder obcego mężczyzny. Teraz on bije ją biczem po pośladkach i po brzuchu. Znowu takie miłe podniecenie, które narasta... Zaciska usta. Z wysiłkiem powstrzymuje głośniejsze jęki.
    
    Pan szarpie za maskę i unosi jej głowę, zapina metalowy hak w kąciku ust. Nie będzie mogła ich zamknąć. Pan wkłada penisa do ...
«1234»