1. Nowe doznania mężatki


    Data: 07.05.2022, Kategorie: ostrzeżenie, Brutalny sex Zdrada bdsm Autor: Creative

    ... zwiotczały ogon wyślizną się z nabrzmiałej cipy i stojąc przytuleni dochodzili do siebie.
    
    - Potrzebowałam tego - wyszeptała przygryzając mu lekko ucho... - to ja potrzebuję Ciebie - odpowiedział - nieustannie myślę o Tobie od naszego pierwszego spotkania, Twój smak prześladował mnie tygodniami... Chcę Cię znowu poczuć... - mruczał rozpinając jej bluzkę. Całował namiętnie ramiona. Rozpiął stanik i uwolnił piersi. Gryzł je i ściskał. Ola znowu czuła pożądanie. Zsunął z niej spódniczkę. Miała na sobie tylko szpilki, pas i pończochy. Pot odbijał na ścianie jej wspaniałe kształty.
    
    - Zaprowadź mnie do Twej sypialni - biorąc czarną torbę szedł za nią, pokonując schody jej kształtna pupa zalotnie huśtała się przed jego oczyma. W pomieszczeniu panował półmrok, blask świec pocięty był cieniami starych drewnianych legarów, wielkie łoże pokryte czerwoną tkaniną zapraszało z centralnego punktu.
    
    - Ola, czy możesz mi zaufać? - zapytał bardzo powoli otwierając zamek tajemniczej torby. Jego słowa wzbudzały jakąś grozę. Poczuła się nagle sama, z człowiekiem, o którym nic nie wie. Milczała licząc na... nie mogła na nic liczyć.
    
    - Czy zaufasz mi bezgranicznie??? - tym razem jego pytanie zabrzmiało jeszcze groźniej.
    
    - Ufam Ci Darek... - wyszeptała stojąc nadal tyłem do niego. Nagle poczuła jego bliskość za sobą.
    
    - Ufam Ci Panie... - sykną do ucha i założył jej czarną maskę na oczy. – Nie ruszaj się, suko - szepną do drugiego ucha a jakiś metaliczny dźwięk sparaliżował jej ...
    ... wszystkie mięśnie.
    
    - Złap się za tyłek! - posłusznie wykonała jego polecenie i nagle poczuła zimny metal na nadgarstkach. Została skuta kajdankami. Słyszała teraz bicie własnego serca. Darek manipulował coś przy jej dłoniach. Zaczął oplatać jej ramiona od łokci w dół gładką liną, zwoje były proste i mocne, każdy zakończony profesjonalnym supłem. Przy samych nadgarstkach było ostatnie wiązanie, najmocniejsze, najbardziej odczuwalne. Przerzucił linę przez belkę pod sufitem i mocno pociągnął. Poczuła szarpnięcie ku górze, musiała się pochylić. Krzyknęła z przerażenia.
    
    - Milcz suko! – usłyszała, po czym rozległ się trzask wymierzonego klapsa w jej wypięty tyłek.
    
    - Nie Darek... - następny klaps nadszedł błyskawicznie – Nie, Panie!! - stanowczym tonem zaznaczył, w jaki sposób ma się do niego zwracać.
    
    Wyciągną z torby teleskopowy drążek z dwiema obręczami, uklęknął za nią i przytwierdził drążek wokół kostek u stóp. Rozciągnął tak, że stała teraz okrakiem nadal pochylona do przodu. Stanął przed nią i się przyglądał. Jego pierwsze dzieło było prawie gotowe. Brakowało tylko ostatniego szlifu.
    
    Następną rzeczą jaką wyciągnął z torby był skórzany bat. Trzydziestocentymetrowy drążek obszyty skórą i zakończony wieloma długimi rzemieniami budził respekt. Z drugiej strony zakończony był lateksową imitacją penisa. Zrobił nim kilka okrężnych ruchów przy głowie Oli tak, aby dokładnie usłyszała jego gwizd.
    
    - Co to jest??? - zapytała słysząc dźwięk. Nie odpowiedział. Poczuła wolno ...
«1234...7»