1. Mama kolegi


    Data: 17.04.2022, Kategorie: Mamuśki Zdrada bielizna, Autor: lubie_stringi

    ... była tyłem do mnie, postanowiłem posunąć się dalej. Lekko, nie popełniając gwałtownych ruchów, wsadziłem jej rękę między nogi. Przejechałem dłonią po wewnętrznej stronie jej ud, pociągnąłem rękę do góry ku temu magicznemu miejscu. Jej się to podobało. Zacząłem ją lekko dotykać przez cieniutki, i bardzo wilgotny kawałek materiału jej majteczek. Była bardzo mokra, czułem jej piękny zapach. Lekko chwyciłem drugą ręką za skraj jej spódniczki i podciągnąłem do góry. Miałem jej pupę w całej okazałości przed sobą. Miała na sobie piękne, białe, koronkowe stringi. Wyprostowała się i odwróciła, a ja uklęknąłem przed nią. Miałem ochotę spróbować ją. Chciałem wsadzić tam swój język. Jeszcze, dla upewnienia się, spojrzałem w jej oczy. Patrzyła na mnie szeroko otwartymi oczami z góry. Spojrzenie to trwało kilka dobrych sekund.
    
    Nagle chwyciła mnie swoją dłonią za tył głowy i docisnęła do swojego krocza, a ja zacząłem lizać. Pięknie pachniała, pięknie pachniała jej bielizna, skóra. Chwyciłem zębami za koronkę jej majteczek, myślałem że wygryzę w nich dziurę. Dosłownie ściągnąłem z niej te stringi zębami. Miała taki jakby jednodniowy zarościk na pipce. Ale mi się podobało, w żaden sposób mi to nie przeszkadzało. Lizałem ją po udach, zlizywałem wszystko. Klęcząc przed nią, chwyciłem ją rękoma za uda, odwróciłem ją tak, że miałem jej pupcię przed swoją twarzą. Rozchyliłem pośladki i polizałem przez chwilkę po drugiej dziurce.
    
    Wstałem, chwyciłem ją za pas i posadziłem na blacie kuchni. ...
    ... Chwyciłem jej nogę, zacząłem całować ją po udach, kolanie, łydce, po stópce… Ona przerwała. Zeszła z blatu, klękła przede mną i rozpięła rozporek. Wyciągnęła mojego małego (nie będę oszukiwał, ani dobitnie przesadzał, 17 cm i nie narzekam). Wsadziła go sobie do buzi i zaczęła ssać. Robiła to perfekcyjnie. Przyznam szczerze, że seks uprawiałem już dużo wcześniej, to jednak nie zaznałem jeszcze seksu oralnego. Więc zaryzykuję tutaj stwierdzenie o sobie - byłem oralną dziewicą, a teraz, mama mojego kolegi, napalona, chętna, robi mi to. I było zaje*iście. Doszedłem po kilku minutach (mogłem wcześniej, ale się próbowałem powstrzymywać). Lekko chwyciłem ją pod łokieć, posadziłem z powrotem na blacie, po czym w nią wszedłem. Była wspaniała, cudownie jęczała. Robiliśmy to dobre 20-30 minut. Podczas całej tej sytuacji, dodatkowo podniecający był fakt, że ona jest mężatką, że każdy może w tej chwili wejść.
    
    Wszystko działo się jak w jakimś pornolu. Miałem podczas tych kilku dziesięciu minut ją całą dla siebie, robiłem z nią to, co mi wpadło do głowy, lizałem, wsadzałem jej, ona jęczała jak szalona, dobrze, że drzwi były zamknięte, później znowu lizałem, po nogach, całowałem po udach, po szyi, znowu wsadzałem, łapałem za piersi, wszystko. Było cudownie i z pewnością nigdy tego nie zapomnę.
    
    Wróciliśmy na górę i rozstaliśmy się bez słowa. W jednej z kieszeni spodni, miałem drugą, zdobytą tego wieczoru parę stringów. Tym razem te były świeże, prosto z jej pupci. Poszedłem do rodziców i ...
«12...4567»