1. Zboczone małżeństwo - cz. 2


    Data: 29.03.2022, Kategorie: Fetysz Podglądanie Sex grupowy Autor: radorado666

    ... gładził bez przerwy po udzie, wchodząc czasem ręką pod sukienkę.
    
    Naprzeciwko nich siedziała Gosia z chłopakiem. Gosia byłą najmłodsza z towarzystwa - miała 22 lata. Była bardzo szczupłą dziewczyną o długich, na wysokość połowy pleców blond włosach, małych piersiach i małej ale zgrabnej dupce. Ubrana była w krótką spódniczkę i koszulę rozpinaną na guziki, odsłaniała również sporo kształtów. Z Gosią łączyła Radka przygoda z czasów przed związkiem z Anią ale o wspomnieniach z tego kiedy indziej.
    
    Radek jako jedyny niepijący bawił się dobrze, wzrok co chwila uciekał mu na którąś z pięknych kobiet, kutas prężył się w spodniach a do głowy napływały myśli o tym jakby to było gdyby zaproponował zrobienie tutaj orgii. Gdy spotkanie dobiegało powoli do końca udał się do toalety. Nie potrzebował jednak siku ani nic z tych rzeczy, walić też nie miał zamiaru gdyż wiedział że jak wyjadą to zjadą w jedno już sprawdzone miejsce na seks w plenerze. Interesował go kosz na brudną bielizną Marzenki. Otworzył do szybko i zobaczył że na samym wierzchu leżą turkusowe koronkowe stringi ich gospodyni. Sięgnął po nie i szybko powąchał. Poczuł zapach jej cipki. Obejrzał je dokładnie i zauważył ślady po soczkach po wewnętrznej stronie. Nie wachając się ani chwili polizał stringi smakując cipeczkę Marzenki. Jego kutas już był mega naprężony, a napalenie wzrosło niesamowicie. Wyciągnął kutasa ze spodni i pojeździł nim po majteczkach koleżanki nanosząc na nie trochę jego własnego śluzu. Najchętniej ...
    ... zwaliłby nimi ale jednak wolał oszczędzić siły na później. Po wyjściu z toalety razem z żoną, która swoją drogą była już mocno pijana pożegnali się z towarzystwem i wsiedli do samochodu.
    
    - To jak kochanie? Jedziemy w nasze stałe miejsce? - Radek zapytał żonę kładąc jej rękę w okolice krocze.
    
    - Tak, mam ochotę się ruchać - odpowiedziała ściągając stringi spod sukienki, w jej głosie było słychać że jest mocno pijana - a nie boisz się że ktoś nas zauważy? Przecież jest tak jasno - dodała śmiejąc się.
    
    - Przecież nie mamy się czego wstydzić! - szybko odparł Radek - Ty masz zajebiste ciałko, którym wręcz powinnaś się chwalić a i mi chyba niczego nie brakuje. Jak ktoś chce to niech śmiało ogląda.
    
    - No niech patrzą - odparła i zrzuciła również sukienkę i stanik, była już teraz w samych trampach a ruch na drodze był spory, ktoś na pewno zauważy - kochany ale zauważyłam że za każdym razem gdy się spotykamy z moimi koleżankami to jesteś później mega napalony, która tak Cię podnieca? - zapytała pijana Ania.
    
    - Ty kochanie jesteś najseksowniejsza i najpiękniejsza i tylko Ciebie chce ruchać - skłamał Radek, który najchętniej zruchałby wszystkie trzy koleżanki Ani, oddając ją w tym samym czasie ich facetom, ale to były tylko fantazje.
    
    - Mój słodziak - zaśmiała się Ania - o już jesteśmy na miejscu - stwierdziła i gdy Radek zaparkował na polance w niedużym lesie wysiadła nago z samochodu - uwielbiam to miejsce - dodała patrząc na ruchliwą drogę nieopodal, od której zasłaniały ...