1. Ojciec chrzestny (II)


    Data: 12.02.2022, Kategorie: ostrzeżenie, Incest wujek, Pierwszy raz Autor: BARONE

    ... przemądrzałym, a trochę takim, jakby oczekiwał na pochwałę.
    
    - Tak, mówiłeś, i cieszę się, że się ciebie posłuchałam i dawałam ci je tak często macać – uśmiechnęła się do niego i pogłaskała go po czuprynie w ramach pochwały.
    
    Albert uniósł głowę i przybliżył ją do biustu bratanicy, by przygryźć lekko przebijającego się przez materiał sutka. Dłonie wsunął pod koszulkę i gładził nimi gorące plecki Gabrysi. Po chwili dziewczyna uniosła się lekko i ręką znalazła pod wodą penisa Alberta. Ścisnęła go, po czym nakierowała jego główkę na swoją szczelinkę i kawałek ją do niej wsunęła. Wypuściła go z dłoni, oparła się rękoma o pierś wujka i zaczęła lekko napierać w dół, pochłaniając powoli pochwą kolejne milimetry jego dużego przyrodzenia. Szło opornie, a gdy poczuła, że dalej coś blokuje, stanęła na chwilę. Spojrzała na Alberta ze strachem, a on odpowiedział jej zachęcającym spojrzeniem. By dodać dziewczynie dotykiem otuchy, położył dłonie na jej bokach i ścisnął lekko.
    
    - Teraz – powiedziała zdecydowanie Gabrysia i z całej siły naparła na członka mężczyzny.
    
    Poczuła, jak pęka jej błona dziewicza, po czym całe jej ciało przeszył potworny ból. Wydarła się wniebogłosy, pochłaniając swą ciasną pochwą prawie całe prącie wujka Ala. Zastygła w miejscu z nadzieją, że ból przejdzie, ten jednak nie minął, zelżał tylko trochę po jakimś czasie. Poruszyła się lekko, co przyniosło jej kolejne cierpienie, a Albertowi nieziemską rozkosz. Powoli wykonywała kolejne małe ruchy. Jej gorąca ...
    ... muszelka szczelnie opinała penisa mężczyzny, a poruszając się na nim dostarczała mu niesamowitych doznań. Wypływały z niej nieduże stróżki krwi. Albert, pieszcząc młode, napalone ciałko dziewczyny i penetrując jej pochwę, nie mógł długo wytrzymać. Mimo, iż ich ruchy były nieznaczne, szybko osiągnął orgazm i wystrzelił w swojej podopiecznej. Ścisnął jej piersi i stęknął wymownie, wypełniając ją nasieniem. Jego sperma stymulowała jej wnętrze, co dostarczyło dziewczynie zupełnie nowych doznań. Czegoś takiego jeszcze nie czuła. Do bólu, który wciąż odczuwała, teraz doszła jeszcze przyjemność. Jęczała i masowała lekko owłosioną klatę swojego wujka. Ten, gdy skończył, kazał jej z siebie zejść mówiąc, że musi odpocząć. Zsunęła się więc z jego przyrodzenia, jednak nie mogła pozwolić na to, by to już był koniec. Teraz, gdy zaczęło robić jej się tak dobrze, mieliby przestać?
    
    - Ale ja jeszcze nie doszłam, wujku – powiedziała tonem małej dziewczynki, która nie dostała od tatusia obiecanego prezentu.
    
    - Ale ja doszedłem – wydyszał. - Zobacz, pała mi już zwiędła, z takim sprzętem za dużo nie zdziałam – to mówiąc, nakierował jej rękę na swego oklapłego teraz penisa, by przekonała się, że na więcej go nie stać.
    
    - To nic – mówiła namiętnie – zaraz zadziałamy, i będzie z powrotem zdolny do użytku...
    
    Pieściła go jakiś czas w swej zwinnej dłoni, lecz widząc, że to nic nie daje, postanowiła jeszcze w inny sposób pobudzić wyobraźnię mężczyzny. Zdjęła swą mokrą koszulkę i rzuciła ją poza ...