1. Z wujkiem Staśkiem w lesie


    Data: 13.01.2022, Kategorie: Geje Autor: brrunoff

    ... miał pod dostatkiem. Jego penis nadal stał jak wcześniej. Godne podziwu.
    
    - Teraz twój wujaszek ci się odwdzięczy – oznajmił bez ceregieli, po czym skręcił gwałtownie w las.
    
    ***
    
    Na początku nie do końca zrozumiałem o co mu chodzi, ale sprawa stała się dla mnie jaśniejsza, kiedy zatrzymał się w końcu w jakimś zacisznym miejscu, wysiadł z auta bez żadnego wytłumaczenia, po czym kazał mi się rozbierać. Oczywiście posłuchałem bez zastrzeżeń, ale prawdziwe zdziwienie przyszło, kiedy nadal w samych tenisówkach wyciągnął mnie z auta, posadził na ciepłej od słońca klapie samochodu, po czym zaczął zdzierać ze mnie ubrania i rzucać na ściółkę u naszych stóp. Do teraz wyciągam z kieszeni ususzone igły świerków. W lesie było spokojnie i ani śladu żywej duszy. Gdzie tylko nie spojrzeć drzewa, drzewa i jeszcze raz drzewa, chociaż przysiągłbym prawie, że raz widziałem gdzieś w oddali jakiegoś lisa. Kiedy nagi do rosołu wylądowałem pośladkami na masce jego terenówki, a on kazał mi oprzeć się o szybę, nie przyszło mi nawet do głowy mu odmawiać. W głowie miałem wtedy tylko jego wielkie, owłosione ciało, stojące przede mną. Po paru minutach byłem już gotowy, a on odsunął się, żeby popatrzeć na młodziaka, którego za chwilę znowu przyjdzie mu posmakować – jego porządną, jasną pałę, soczyste jądra i jędrniutkie pośladki, z odbytem wypiętym w jego stronę. Nie spodziewałem się jednak tego co nastąpi.
    
    Nachyliwszy się szybko, po raz pierwszy wziął do ust mojego gotowego do ataku penisa ...
    ... i począł robić mi to, co ja jemu kilka minut wcześniej – masował szybko językiem, brał go w siebie całego, aż do jąder i kiedy myślałem już, że nie może być lepiej, dysząc tak, owinięty nogami wokół jego pieszczącej mojego kutasa, grubej szyi, osunąwszy mnie trochę w dół, wyginając się jak atleta wsunął pomiędzy moje pośladki swojego masywnego kutasa. Rżnięty i rżnący jednocześnie, krzyczałem wniebowzięty dziękując Panu Bogu za siłę tarcia i mojego diabelnie dobrego wujaszka z dupą jak bułeczki, kutasem jak barierka i brzuchem jak silnik jego terenówy.
    
    - O! O tak, aah – wyjękiwałem bez opanowania, myśląc o tych wszystkich dniach, które moglibyśmy spędzić jeszcze razem. W ilu jeszcze miejscach może mnie wyruchać, na ile sposobów, z iloma osobami? Dlaczego dopiero teraz dowiedziałem się, co to znaczy mężczyzna?
    
    Doszliśmy prawie jak w zegarku, ja parę sekund wcześniej niż on, rozpryskując ejakulat w jego ustach. Nie pozwolił spłynąć ani kropelce i sam nie wiem co przyjemniejsze – sam blow job czy to jak łakomie spijał ze mnie moje ciepłe nasienie. Nie miałem zresztą czasu, żeby to przemyśleć. Chwilę później poczułem jak ciepło rozlewa się wewnątrz mojej pupy, a jego prącie drży z podniecenia. Tak jak wcześniej, wyciągnął penisa w ostatniej chwili, żebym mógł poczuć trochę jego mleka na swojej skórze, tym razem na pośladkach i jądrach.
    
    Po wszystkim wytarł mnie z czułością i pojechaliśmy dalej, ale o tym co zdarzyło się potem, opowiem może już następnym razem ;-).
    
    [ ...