1. Nowy dom (II)


    Data: 11.01.2022, Kategorie: siostry, Brutalny sex szantaż, Autor: Pustelnik

    ... klasycznie, aby mieć możliwość obserwowania jej reakcji. Był ciekaw czy podczas normalnego seksu też będzie taka oporna, miał nadzieję, że będzie miał okazję przełamywać jej obiekcje, wbijać się w nią coraz głębiej i głębiej...
    
    - O kurwa... - stęknął zaskoczony, uświadamiając sobie, że właśnie doszedł w jej ustach.
    
    Justyna czując w ustach ciepłą i gorzką spermę chłopaka ponownie próbowała się poderwać jednak Jarek przytrzymał ją póki nie wystrzelił całego ładunku. Wysuwając penisa wytarł główkę o policzki dziewczyny. Z satysfakcją obserwował jak z ust oszołomionej Justyny spływa sperma i spada na posadzkę kuchni. Dopiero teraz powoli dochodziło do niego co właśnie zrobił. Głośno oddychając ubrał się patrząc na kaszlącą Justynę, która siedząc na stole próbowała wrócić do rzeczywistości.
    
    - To będzie nasza tajemnica – powiedział w końcu przerywając ciszę – zachowaj nasz sekret dla siebie, bo inaczej ja ujawnię parę twoich, a wierz mi, że niejeden facet by się tym zaciekawił – powiedział do Justyny wychodząc chwiejnym krokiem z kuchni.
    
    Zakładając buty spojrzał do pokoju na śpiącą Olkę. Był ciekaw czy Justyna poskarży się na to jak ją potraktował. W tej chwili go to nie ...
    ... obchodziło. Liczyło się tylko to, że zaliczył młodszą siostrę. Jeżeli jej się spodobało to sama poprosi o więcej, jeżeli się obrazi będzie miał sposób na to, aby obie zmienić w posłuszne suczki. Wyszedł z ich mieszkania myśląc z uśmiechem, że jego matka zrobiła najlepszą inwestycję w życiu.
    
    ***
    
    Justyna po wyjściu Jarka pobiegła do drzwi zamykając je na oba zamki. Następnie ledwo zdążyła dobiec do łazienki gdzie zwymiotowała pod wpływem tego co zafundował jej 17-latek. Pomimo przepłukania ust i umycia zębów wciąż czuła posmak jego spermy, który przypominał jej o tym jak ją potraktował. Poczuła się bezsilna i z zażenowaniem przypomniała sobie swój plan, w którym miały zagrać na nosie temu napalonemu gówniarzowi. Napuściła wody do wanny i siedząc w niej w pozycji embrionalnej ze złością myślała o starszej siostrze, którą obwiniała za wszystko. Gdyby Olka się nie upiła i gdyby jej pomogła wszystko z pewnością potoczyłoby się tak jak powinno. Zastanawiała się nad słowami Jarka o tym, że musi to pozostać w tajemnicy. Sama nie miała ochoty, aby komukolwiek chwalić się tym jak przebiegał ten wieczór. Pytanie, które ją nurtowało brzmiało, ile będzie ją kosztowała dyskrecja Jarka. 
«12...5678»