1. Karolina i Robert. 3


    Data: 07.01.2022, Kategorie: Masturbacja Hardcore, Autor: ---Audi---

    ... więcej...
    
    Wyciągnęła rękę z cipki... i zaczęła ją rozbierać... szybko nasmarowałam sobie oliwką i włożyłam trzy palce... cipa była tak luźna, że zaraz poszły wszystkie... A Anka nachyliła się nad nią i zaczęła gadać...
    
    - No kurwo... ruszaj się... masz pracować na moim chuju...
    
    Sąsiadka ruszyła jakby naprawdę ją walił facet.... moja ręka wślizgnęła się cała.... Ta jęknęła z rozkoszy, albo z bólu...
    
    - Weszła cała... zawołałam...
    
    - I co... lubisz takie wielkie kutasy, jak rżną twoje cipsko... ?
    
    - Tak, proszę nie przestawaj... zaraz odlecę...
    
    Jej brzuszek był taki piękny... taka gładka skóra... i piersi takie napięte... małe, ale i duże... brodawki stały tak ładnie... aż zrobiło mi się mokro i dobrze.... naszła mnie mała myśl o ciąży... i o pierdoleniu... od razu wszystkie obrazy wróciły...
    
    Zaczęła się napinać...
    
    - Kurwa... dostanę...
    
    Szarpała się na wszystkie strony swoimi biodrami... moja ręka jej cipce jeździła na lewo i prawo... kręciłam w środku...
    
    Zaczęła dostawać....
    
    - Jęcz kurwo pod moim kutasem... dobrze ci ?
    
    - Tak, jesteś wspaniały... rznij mnie do upadłego....
    
    Dostała... długo dostawała....
    
    Po mega orgazmie leżała jak kłoda bez życia... a ja waliłam ją dalej...
    
    - Tak... tak... wypierdol ją do końca... rzuciła Anka...
    
    - To zrobię.... powiedziałam...
    
    Prawie poczułam się jak ten wielki żul ...
    ... z jego olbrzymim kutasem...
    
    A Anka walnęła ją w twarz, potem d**gi raz...
    
    - Pracujesz kurwo...
    
    Następnie klęknęła nad nią, odchyliła majtki i zaczęła lać jej na buzię...
    
    Cholera, w naszym łóżku... w mojej pościeli... ale jej krzyki i następne dwa orgazmy jeden po d**gim... przekonały mnie, że nie warto przerywać kobiecie w rozkoszy...
    
    Moje podniecenie przeszło... została Anka i sąsiadka... zalana jej moczem...
    
    - Wyliż mnie... rzuciła Anka
    
    Widziałam jak wciska jej swoją cipę w buzię... a ona liże... nie wiem, czy była świadoma, co się dzieje... ?
    
    - O ja pierdzielę.... co tu się stało... ?
    
    Anka nachyliła się nad jej uchem...
    
    - Zerżnął cię żul z wielkim chujem, ledwo cię dotknął. a mógł gorzej stłuc... a potem zeszczał ci się na twarz i jeszcze mu wylizałaś... prosiłaś o to i, o więcej... jesteś taką samą szmatą jak ja...
    
    Spojrzała się na mnie z wyraźnym wzrokiem zwyciężczyni...
    
    - Anka, jesteś nienormalna...
    
    - I ty to mówisz ?
    
    Ma rację, co kogo obchodzi jak ludzie traktują się w seksie. Jeśli zgadzają się na to obydwoje, to niech robią co chcą. Nikogo nie krzywdzą... no... może tylko mają swoje małe tajemnice...
    
    Robert mocno się zdziwił, gdy wyrzucałam materac, powiedziałam, że moja Oleńka mocno zabrudziła, że nie zdążyłam i chcę nowy w naszym łóżku... Obiecałam bardziej ją pilnować... ale kto tam wie... 
«12...891011»