1. Wiktoriańska dyscyplina


    Data: 03.01.2022, Kategorie: femdom, spanking, domowa dyscyplina, historia, BDSM Autor: Xenka

    ... zerwie się z oparcia i rzuci na kolana w błagalnym geście.
    
    Właśnie w tym momencie ból nagle ustał.
    
    - Wstań, Henryku.
    
    Mężczyzna z ogromnym trudem i grymasem bólu na twarzy stanął przed Elizabeth wyprostowany. Jego delikatna, ładna pupa przyjęła kolor purpury, a po udzie spływała strużka krwi.
    
    - Idź do kąta, Henry. Twarzą do ściany. Kiedy ci pozwolę, przyjdziesz i przeprosisz za to, co zrobiłeś.
    
    - Tak, najdroższa –szepnął zachrypniętym głosem w odpowiedzi i poszedł na wyznaczone mu miejsce.
    
    Tymczasem Elizabeth, jakby zupełnie nie była zainteresowana swoim ukochanym, usiadła na sofie i oddała się lekturze. Czytała kilkanaście minut, zerkając czasami tylko na mężczyznę, który stał w kącie ze spuszczoną głową i walczył z ostatnimi łzami cisnącymi się do oczu.
    
    W końcu jednak zamknęła wolumin i spojrzała na Henry'ego.
    
    - Zapraszam, Henry – powiedziała.
    
    Mężczyzna podszedł do niej powoli, bo opuszczone spodnie skutecznie hamowały mu gwałtowniejsze ruchy. Runął przed Elizabeth na kolana i chwyciwszy jej dłonie we własne, obsypał je gradem czułych, miłosnych pocałunków.
    
    - Przepraszam, duszko, że zawiodłem twoje zaufanie. I dziękuję ...
    ... za lekcję, której mi udzieliłaś.
    
    - Będziesz już grzeczny, Henryku? – spytała ciepło kobieta, ujmując w dłoń jego brodę i łagodnie zmuszając go do patrzenia sobie w oczy.
    
    - Jak mi Bóg miły! – obiecał, podnosząc na Elizabeth oczy pełne łez.
    
    - Chodź tutaj do mnie, najdroższy.
    
    Henry wstał z kolan i nie podciągając spodni, wtulił się w ukochaną. Poczuł, jak jej delikatna dłoń głaszcze jego pulsujące piekielnym bólem pośladki. Uwielbiał tę chwilę, kiedy jego anioł, po wymierzeniu kary, obdarzał go odrobiną miłości. Dzięki temu potrafił się rozluźnić. Tym bardziej, że wkrótce kobieta ujęła w dłonie jego twarz i scałowała łzy i pot z tej pięknej, ukochanej buzi.
    
    - Bądź posłuszny, Henry, nie chcę cię karać... - szepnęła.
    
    - Będę najgrzeczniejszym mężczyzną w Londynie, najdroższa! – obiecał, przytulając z ufnością głowę do jej obfitych piersi, podtrzymywanych przez opięty gorset.
    
    Na powrót nadstawił zbitą pupę do pieszczot.
    
    Kobieta otoczyła go ramionami i zaczęła lekko kołysać, głaszcząc i całując po głowie. Druga dłoń rozmasowywała zbite pośladki, a Henry poczuł, że wyczerpany i obolały, może w końcu zaznać odrobiny wypoczynku. I snu. 
«12...4567»