1. Pierwszy weekend CFNM z moją dziewczyną cz.4 Ostat


    Data: 26.12.2021, Kategorie: BDSM Fetysz Masturbacja Autor: tygrysektygrysek

    ... spoczynku.
    
    Doktorka wszytko zanotowała i podeszła do mnie zaczęła dokładnie oglądać moje ciało, od stóp do głowy, zaglądała pod pachy , do uszu, kazała otworzyć usta i zrobić aaa..., W końcu zeszła do moich genitalia, zaczęła dotykać, oglądać moje jądra i prącie, ściągnęła mi napletek , dokładnie obejrzała maluszka. Agnieszka z tyłu wszystkiemu się przyglądała i się uśmiechnęła.
    
    -Bartek potrzebuję twojej próbki spermy oraz zrobić badanie krwi.
    
    -mam zbić konia ?
    
    -tak , bo inaczej spermy nie uzyskasz.
    
    Podeszła do mnie Monika i pomogła mi usiąść, miała już przygotowaną strzykawkę na pobranie krwi. Jak ona mi się podobała , tak delikatnie wbiła igłę że nawet nie poczułem, spojrzała mi namiętnie w oczy , mój wacuś mi stanął. Położyłem się na leżance i zacząłem się onanizować.
    
    -może wyjdę ? – spytała Monika
    
    -nie, proszę zostać-odpowiedziałem i uśmiechnąłem się do niej
    
    Po kilku chwilach wytryskałem . Monika podeszła i delikatnie zebrała spermę do próbówki.
    
    Jak wrócisz z laboratorium , będziesz to musiał zrobić jeszcze raz bo muszę zmierzyć twojego ptaszka we zwodzie. Wytrzyj resztkę nasienia -podała mi ręcznik papierowy
    
    -ok, nie ma problemu -odrzekłem -lubię to robić
    
    Znowu weszła doktorka z Agnieszką
    
    -teraz pójdziecie razem do laboratorium i oddacie próbki na badanie , laboratorium jest na końcu korytarza. Ja w międzyczasie przyjmę następnego pacjenta a ty z twoja dziewczyna poczekacie na korytarzu. Otworzyła drzwi.
    
    -ale ja nie mam ...
    ... ubrania
    
    -do niczego one nie są ci teraz potrzebne , zresztą wracasz tu potem dokończyć badanie.
    
    Wyszedłem zawstydzony, ostrożnie stawiając kroki po chłodnej podłodze.
    
    Aga złapała mnie za rękę raczej nie z czułości tylko żebym nie zasłaniał swojego maluszka który był jeszcze w pół wzwodzie.
    
    Oddaliśmy próbki w laboratorium i znowu usiedliśmy w poczekalni, widziałem zaciekawione spojrzenia dzieci i podśmiechujki nastolatek. Próbowałem zakryć się ściągając uda ale Aga natychmiast mi zwróciła uwagę żebym tego nie robił z tym samym jak zawsze frazesem ,że mam ładne ciało i nie mam nic do ukrycia, wszyscy ludzie są tacy sami.
    
    Słyszałem krzyki dzieci- mamo spójrz ten chłopak tam jest goły
    
    Pani doktor to bardzo fajna kobieta, ma mi zrobić trening z przygotowania lewatywy. Od przyszłego tygodnia raz w tygodniu będziesz miał robioną lewatywę, muszę też nauczyć to robić Weronikę i Twoją macochę – powiedziała Agnieszka.
    
    Jeszcze tego mi brakowało lewatywy, regularne upokarzanie mnie, rozbieranie publicznie, regularne klapsy , chodzenie nago po domu, usługiwanie wszystkim, miąłem tego dosyć ale nie widziałem jak to zmienić, byłem załamany , moje życie było w rozsypce.
    
    Siedziałem zawstydzony, czerwony ze spuszczoną głową, nie wiem ile czekaliśmy ale trwało to wieczność. W końcu znowu weszliśmy do gabinetu. Monika gestem zaprosiła mnie do swojego pokoju zabiegowego i się uśmiechnęła.
    
    Dotykając mojej ręki poczułem że coś mi włożyła do dłoni, to był chyba mały rulonik ...