1. Od czego się zaczęło cz2.


    Data: 23.12.2021, Kategorie: Geje Hardcore, Autor: TheRedLabel

    Po wczorajszych wydarzeniach nie mogłem spać cały bylem podniecony i przerażony jednocześnie tym co się wydarzyło, w mojej głowie pojawiało się pytanie za pytaniem.
    
    Jak Dominik to odbierze? Czy wgl to będzie pamiętać? Czy sąsiad nas widział wcześniej? Każde pytanie rodziło kolejne , jednak co jakiś czas pojawiały się myśli tego jak mi się to podobało i że bym to zrobił raz jeszcze. W nadmiarze tych myśli i podniecenia mijały godziny a za oknem robiło się jasno postanowiłem więc spróbować zasnąć.
    
    Ostatecznie udało mi się zasnąć, wstałem późnym popołudniem i mimo snu wciąż emocje związane z wczoraj we mnie buzowały wiedziałem że w końcu będę musiał z Dominikem pogadać bałem się jednak do niego odezwać. Tak samo jak bałem się wyjść z domu aby nie natknąć się na sąsiada ,zamiast więc walczyć z myślami postanowiłem udać się do wanny na relaksująca kąpiel. W trakcie kąpieli postanowiłem że poczekam aż Dominik sam się do mnie odezwie. Moja kąpiel dobiegła końca ubrałem się, uczesałem i zająłem przeglądaniem internetu.Czas leciał do przodu a telefon milczał, martwiłem się że Dominik źle to odebrał i będzie się bał że mną skontaktować. Wiedziałem że więc że to ja muszę zrobić pierwszy krok jednak zanim zdążyłem to zrobic usłyszałem dzowenk do drzwi. Gdy zbiliżałem się do drzwi to widziałem przez szybę że to był on. To był Dominik, przyszedł do mnie, zatrzymałem się przed drzwiami patrząc wprost w jego twarz przez szyb on nie mógł mnie wiedzieć gdyż w drzwiach było weneckie ...
    ... lustro. Serce mi waliło moja dłoń chwyciła klamke....
    
    Raz się żyje, otworzyłem drzwi i się przywitałem.
    
    K:Hej
    
    D:No część możemy pogadać?
    
    K:Jasne wejdź
    
    Dominik wszedł do mnie dosyć niepewnie widać było że też go targają myśli.
    
    D:Rodzice w domu?
    
    K:Nie, tato jak zawsze w trasie a mama w pracy wróci późno jak zwykle.
    
    D:To chyba dobrze... Będziemy mogli yyy pogadać slokojnje.
    
    K:Tak będziemy
    
    Nasza rozmowa była mocno spięta, staraliśmy się zachowywać normalnie jednak to co się wydarzyło nie mogło zostać obojętne.
    
    K:Sluchaj to może idź do salonu a ja zrobię nam herbaty i pogadamy.
    
    Jak powiedziałem tak Dominik zrobił udał się do salonu i usiadł na narożniku. Po chwili do niego dołączylem z herbatą usiadlem jednak na fotelu naprzeciwko jego. Panowała kompletna cisza, żeby ją zagłuszyć odpaliłem tv ,patrzyliśmy co chwile na tv i na siebie popijać herbatę w końcu jednak Dominik zebrał się w sobie i się odezwał.
    
    D:Słuchaj... To wczoraj... Wiesz
    
    K:Wiem wiem do czego zmierzasz , ja poprostu.
    
    D: jesteś gejem?
    
    Pytanie Dominika przerwalo moje tluamcznie
    
    K:Nie jestem.
    
    D:Ale... Zrobiłeś mi loda wczoraj
    
    K:Eh nie wiem nie jestem gejem to po prostu tak wyszło kiedyś myślałem że jestem bi
    
    D:Czyli lubisz i dziewczyny i chłopaków?
    
    K:Nie inaczej bym to nazwał. Ciekawiło mnie kiedyś jak to jest wiesz zrobić loda.
    
    D:A robiłeś to już wcześniej?
    
    K:Nie, to był pierwszy raz.
    
    D:Ok rozumiem tylko dalej nie wiem dlaczego obciągnąłeś...
    
    K:A ty ...
«123»