1. Szkoła na peryferiach


    Data: 21.12.2021, Kategorie: Nastolatki zakazany owoc, Romantycznee, sekrety, Autor: CichyPisarz

    Hanna, prawie czterdziestoletnia bibliotekarka po przejściach, już żałowała decyzji o zmianie miejsca pracy. Nie dość, że związane to było z przeprowadzką do innego miasta, to jeszcze szkoła okazała się niedużą placówką, w której raczej nie mogła liczyć na jakikolwiek poważniejszy rozwój zawodowy. Wciąż jednak wspominała plusy tej zmiany, które zdecydowały o tym wyborze, a więc służbowe mieszkanie i dodatek do pensji. A wszystko dlatego, że szkoła, w której miała podjąć pracę, i w ogóle miasteczko, znajdowały się na peryferiach cywilizowanego świata. Mieścina miała tylko kilkanaście tysięcy mieszkańców i była miejscem, gdzie wszyscy wszystkich znali. Był to odmienny świat od dotychczasowego, wielkomiejskiego, ale zdecydowała się na zmianę. W dodatku uległa słowom koleżanki, która stwierdziła, że praca w bibliotece jest wszędzie taka sama, a na takich warunkach jakie oferują, zdawała się być do tego bardzo opłacalna, wręcz intratna. Fakt. Za wynajem mieszkania płaciłaby grosze, a nie jak obecnie prawie tysiąc złotych - pierwsza znacząca oszczędność. Dodatek, jak to ona zwała "wiejski", który jak jej się wcześniej zdawało, przeszedł już do lamusa, był równie kuszący - kolejne kilkaset złotych zasili jej konto. Tak tłumaczyła sobie tę życiową decyzję, kiedy uzgadniała z córką swoje plany. O dziwo Natalia, nastoletnia córka, nie okazywała niezadowolenia, rozumiała obecny świat i znaczenie w nim pieniędzy. Do tej pory raczej im się nie przelewało, więc wizja poprawy sytuacji ...
    ... materialnej, była dla niej czymś bardzo pożądanym.
    
    Hania nie bez przyczyny dostała tę posadę. W swojej poprzedniej placówce była wzorową pracownicą, pełną energii i chęci wprowadzania innowatorskich rozwiązań. Lubiła nowinki i wciąż szukała pól, na których mogłaby usprawnić nie tylko swoją pracę, ale pracę zespołu. To ona była orędowniczką i realizatorką informatyzowania biblioteki, z której teraz miała się zwolnić. Wprowadzenie systemu ewidencji i wypożyczania książek oraz jego obsługa, było tym punktem jej CV, który zdecydował, że spośród kilku rozpatrywanych podań, wybrano właśnie jej. Wszystko dobrze się składało, bo władze miasteczka powiatowego, do którego ją zapraszano, miały szansę pozyskać środki unijne na rozwój szkolnictwa, tym samym Hania miałaby unowocześnić swoją przyszłą szkolną bibliotekę i wprowadzić ją w XXI wiek.
    
    Hania już kolejny raz przemierzała szkolny korytarz i tym razem musiała zrobić to w trakcie długiej przerwy. No, ściśle mówiąc tuż po jej zakończeniu, ale jeszcze wiele dzieciaków nie udało się jeszcze do klas i miała wrażenie, że lekcja dopiero się skończyła, a nie odwrotnie. Normalnie, pomiędzy kolejnymi zajęciami była do dyspozycji uczniów i chociaż do skarbnicy wiedzy zaglądał tylko niewielki odsetek uczniów, ona czekała na nich niecierpliwie. Teraz jednak musiała wyrzucić z siebie przepełniające ją oburzenie. Wyszła z gabinetu, kiedy tylko rozbrzmiał dzwonek. Idąc korytarzem słyszała kilka uwag uczniów, że to ta nowa bibliotekarka, ale wśród ...
«1234...51»