1. DAWNE CZASY (lekkie bondage)


    Data: 02.05.2019, Kategorie: BDSM Pierwszy raz Autor: bullio

    Dawne czasy
    
    (napisał bullio)
    
    Zaciemniony pokój wszystkie rolety w oknach pozasłaniane.
    
    Mimo że jest dwunasta po południu w tym pokoju nadal panuje noc.
    
    Na podłodze porozwalane ciuchy monitor komputera wciąż świeci wygaszaczem w kolorowe bajeczne kształty.
    
    Na łóżku w kącie leży chłopak do połowy ubrany jakby zasną w połowie rozbierania się.
    
    Jedna noga leży na podłodze a chłopak w poprzek łóżka.
    
    Ciszę pokoju zakłóca denerwujący uporczywy sygnał telefonu leżącego w bliżej nieokreślonym miejscu.
    
    Oooh.
    
    Co to.
    
    Gdzie ten przekle...
    
    Wydarł telefon z kieszeni bluzy zawiniętej na ramieniu.
    
    Nie patrząc kto dzwoni natychmiast odebrał.
    
    Co do cholery.
    
    O miły jesteś odezwał się głos w telefonie.
    
    Sorry Roman mam kiepski dzień.
    
    Kiepski to chyba nie poprawie ci humoru jest po dwunastej.
    
    No i co z tego daj mi spokój.
    
    Zaczekaj zaczekaj.
    
    Dzisiaj jest piątek 25 listopada.
    
    CO to dzisiaj!
    
    Czemu dopiero teraz mi o tym przypominasz. Chłopak wyskoczył z łóżka jak poparzony.
    
    Nie martw się widziałem ją powiedziałem jej że możesz się trochę spóźnić.
    
    Naprawdę widziałeś Karolinę?
    
    Pewnie jest tutaj chcesz to ją zawołam.
    
    NIE!!!
    
    Tylko żartowałem pośpiesz się czekam cześć.
    
    Wyszukał w szafie marynarkę koszulę i czyste dżinsy.
    
    Na szczęście bar w którym się umówił ze swoimi przyjaciółmi był niedaleko akademika w którym mieszkał.
    
    Pomieszczenie było bardzo zapełnione jak zawszę w piątki ale Tomek usłyszał swoje imię i zobaczył ...
    ... swoich przyjaciół przy jednym stoliku nieco na tyłach baru.
    
    Podchodząc bliżej zobaczył Karolinę. Ubrana była w sukienkę do kolan miała proste brązowe długie włosy i wplecioną we włosy ciemną opaskę. Wielkie zielone oczy lekko zaczerwione policzki i błyszczące usta od malinowego błyszczyka który jak pamiętał Tomek uwielbiała od dawna.
    
    Gdy podszedł przywitała go przepiękny śnieżnobiałym uśmiechem.
    
    Cześć Tomasz dawno się nie widzieliśmy.
    
    Co … jak... nie... n...
    
    Już po kilku głębszych wtrącił Roman.
    
    Nie nie jestem pijany ja po prostu jestem zdziwiony myślałem że nigdy nie...
    
    Zresztą nie ważne przepraszam was muszę pooddychać świeżym powietrzem.
    
    Wyszedł tylnym wejściem na zaplecze baru gdzie rosło kilka iglastych drzewek zasłaniają dosyć obskurną okolicę.
    
    Usiadł na krawężniku i ukrył twarz w dłoniach. Do jego umysłu wróciły wspomnienia dawnych lat kiedy razem z Karoliną jako dzieci a potem jako młodzi ludzie spędzali czas razem.
    
    Potrząsną głową nie chcąc o tym myśleć.
    
    Dobrze się czujesz .
    
    Usłyszał jej głos kiedy odsłonił oczy zobaczył Karolinę w świetle latarni. Nawet w tak kiepskim świetle wyglądała wspaniale.
    
    Nic mi nie jest powiedział odwracając głowę.
    
    Jakby odruchowo wyją z kieszeni czerwoną dosyć szeroka wstążkę.
    
    I zaczął zawijać ja na palce i odwijać zawsze tak robił gdy się denerwował lub smucił.
    
    Pamiętam to powiedziała podchodząc bliżej do niego.
    
    Jak byliśmy mali bawiliśmy się pamiętasz?
    
    Spojrzał na nią. Pewnie że pamiętam ...
«123»