1. Rozdziewiczony


    Data: 01.12.2021, Kategorie: Geje Autor: Xavier

    ... za miastem.
    
    - No to jedźmy.
    
    Samochód odpalił i ruszyliśmy w kierunku miejscówki Pawła. Teraz nie było już odwrotu od podjętej decyzji.
    
    Podczas drogi gadaliśmy trochę o duperelach, Paweł nawijał o tym jak ciężko znaleźć jest konkretnego faceta na jebanie nie mówiąc już o znalezieniu kogoś do dłuższej relacji.
    
    - Pisałem Ci, że lubię ostre rżnięcie i dominację? Rozumiem, że piszesz się na to? - zapytał gdy minęliśmy rogatki miasta.
    
    - Pewnie, zawsze chciałem czegoś takiego spróbować. - odparłem bez namysłu.
    
    - No to nie trać kurwa czasu. - powiedział po czym zsunął nieco spodnie odsłaniając ciemne bokserki od armaniego.
    
    - Teraz, przecież prowadzisz?
    
    - Nie pierdol! - odpowiedział po czym złapał mnie prawą ręką i przycisnął do krocza.
    
    Uważając by nie zahaczyć o dźwignię zmiany biegów zacząłem lizać jego budzącego się chuja przez cienki materiał bokserek. Paweł w tym czasie wpychał już wolną łapę w moje bokserki by wymacać mój tyłek. Czułem jak jego ciepła dłoń wsuwa się pod moją bieliznę by ostatecznie wylądować na moich pośladkach. Cała sytuacja zaczęła mnie cholernie podniecać, ale też się trochę obawiałem, że takie zabawy w pędzącym samochodzie mogą się katastrofalnie skończyć. Tym czasem chuj Pawła stawał się coraz większy tworząc coraz większy namiot w jego czarnych bokserkach. Gnany ciekawością, ignorując zagrożenie zsunąłem jego bieliznę uwalniając sporego kutasa z uwięzi. Moim oczom ukazał się kawal chuja z którego zaczynały sączyć się ...
    ... pierwsze soki. Wydawał się znacznie większy niż na zdjęciach, zaniemówiłem z wrażenia zaciskając palce na grubym trzonie tego długiego, prostego kutasa, którym bezwiednie zacząłem się bawić na przemian ściągając i ponownie naciągając mięsistą skórę napletka.
    
    - Podoba Ci się? - zapytał Paweł z nutą rozbawienia w głosie.
    
    - Zajebisty, kurwa wręcz wspaniały. - zachwycałem się.
    
    - No to na co czekasz, spróbuj go.
    
    Bez słowa pochwyciłem grubą, różową, ociekającą sokami główkę tego wspaniałego organu w usta. Momentalnie poczułem bijące od niego ciepło oraz obezwładniający, słonawy smak soków i świeżego potu. Zacząłem szorować językiem po tej wspaniałej żołędzi drażniąc od czasu do czasu wędzidełko i skórę napletka. Pawłowi musiało się podobać ponieważ zaczął pojękiwać, przeniósł też wolną rękę z mojego tyłka na głowę i gładził mnie po czuprynie.
    
    - Zajebisty jesteś. Nie przestawaj, o taaak dooobrze. - jęczał Paweł gdy zajmowałem się jego kutasem.
    
    Poczułem jak ręką zaczyna dociskać moją głowę do swojego kutasa więc musiałem brać go głębiej, zacząłem teraz jeździć językiem po trzonie jednocześnie przekrzywiając głowę tak by główka jeździła po wewnętrznej stronie mojego policzka zsuwając się następnie dalej w kierunku przełyku. Nie miałem zbyt dużej wprawy w obrabianiu kutasów, ale wszystko wskazywało na to, że radziłem sobie nieźle. Paweł pojękiwał głośno i zacząłem się zastanawiać czy nie przerwać tych pieszczot zanim doprowadzi do jakiegoś wypadku, ale skutecznie mi to ...
«1234...»