1. Życie lubi zaskakiwać - Gościnne występy


    Data: 29.11.2021, Kategorie: Incest Nastolatki rodzina, zakazany owoc, Autor: CichyPisarz

    ... poziom przyjemność poszybował kilka poziomów wyżej. Ten niewinny pierwszy krok spowodował, że rozpoczęła wędrówkę po świecie erotyki. Stawiała tych kroków coraz więcej, a będąc już pewniejszą i trochę obytą, stawały się one śmielsze, chociaż czasem powodowały strach i obawy. Po kilku niewinnych sesjach, do pokoju mamy wchodziła już bez bielizny, a czucie ocierających się o delikatną skórę sromu gadżetów, doprowadzało ją do cudownych stanów, potrafiła już sprawiać sobie orgazm.
    
    Poczuła przerażenie i przenikliwy lęk, kiedy pojawiły się krwawe ślady. Tego dnia bawiła się małym dildo, które delikatnie zanurzało się w jej dziurce, wszystko robiła z wyczuciem i pilnowała, by nie wejść za głęboko. Nagły przypływ emocji zmienił wszystko. Nawet ból, który czuła wpychając w siebie członka, nie opanował żądzy, jaka w niej buzowała. Przez kilka dni chodziła przerażona, że mama dopatrzy się w niej tej zmiany, ale nic na to nie wskazywało, by kobieta to zauważyła. Maja długo prowadziła filozoficzne rozprawy, co do znaczenia dziewictwa w życiu kobiety, ale finalnie stanęła na stanowisku, że nie będzie kłamstwem, jeśli na czyjeś pytanie, odpowie, że to ma już za sobą. Sama czuła zmianę, ale tylko psychiczną, może nawet pewnego rodzaju ulgę. Dzięki temu przypadkowi, otworzyły się też przed nią nowe możliwości. Nie przezwyciężyła ciekawości i po kilku tajnych sesjach w sypialni rodziców, nastolatka korzystała z najmniejszych wibratorów mamy, jak profesjonalistka, to była naturalna kolej ...
    ... rzeczy. Ponad przeciętną ilość zabaw odnotowała tuż po wypadku, kiedy przez dłuższy czas zostawała sama w domu. Początkowo musiała dużo leżeć, a unieruchomiona gipsem noga była uciążliwym elementem jej codziennego życia. Co miała robić? Książki, gry, filmy, już się jej znudziły, więc czasem umilała sobie chwile nieprzyzwoitymi zabawami. Już nawet ośmielała się wynosić potrzebne do tego przybory z pokoju rodziców.
    
    Tego dnia wróciła z sypialni mamy z imitacją członka i wibrującą maszynką. Uruchomiła wibrator i przyłożyła go do sromu. Dresów i majteczek, nie miała już na sobie, była naga od pasa w dół. Przymknęła oczy i wypuściła powietrze, czując wysoką amplitudę ruchów głowicy przedmiotu, podrażniającą wrażliwą okolicę. Już od dawna nie dziwiła się mamie, że zgromadziła taką kolekcję. Rozgrzała muszelkę i przyszedł czas na odwiedziny członka. Powolutku, spokojnie, bez presji, wcisnęła czubeczek przezroczystego dildo w norkę i pulsacyjnymi ruchami zagłębiała ją milimetr po milimetrze, aż jego trzon zniknął w tunelu gdzieś do połowy długości. Czuła, jak na obiekcie zaciskają się ścianki pochwy, oplatały go niczym rozkoszna otulina, soczków było sporo. Cudownie było patrzeć, jak dopuszcza się zabronionych rzeczy, a podłużna rzecz znika w cipce. Kolejna fala emocji rozbroiła ją na tyle, że nie myślała już o niczym innym. Szeroko rozłożyła uda i bawiła się w niegrzeczną dziewczynkę. Co tam bawiła, taka właśnie była, podniecona, zatracona w serwowaniu sobie pieszczot. Tak, wielu ...
«1...345...21»