1. Wyspa szczescia - 12.


    Data: 22.11.2021, Kategorie: Nastolatki Autor: Tomnick

    ... ich drużyny.
    
    – A może to i lepiej? – pomyślała. – Wszystkie mamy świetne wspomnienia i nie rozpamiętujemy tego podczas treningu.
    
    Rozbawiona sukcesem pieszczot, Roksana nawilżyła palec i powoli wsunęła do odbytu Gabi. Dziewczyna napięła mięśnie, po chwili rozluźniła, czując łagodny napór. Roksana pochylała się i biustem muskała plecy Gabrysi. W końcu wepchnęła cały palec do odbytu i powoli zaczęła nim rytmicznie poruszać. Wycofywała trochę i wpychała do końca. Wycofywała jeszcze bardziej i znowu wpychała palec aż po nasadę. Gabi znowu namiętnie całowała koleżankę. Bawiły się języczkami, a ślina kapała na krocze leżącej dziewczyny.
    
    *
    
    Lena była pełna wątpliwości. Spółkowała ze swoim chłopakiem, a teraz miała z jakimś obcym?
    
    – A jeżeli on dowie się? Ale która mu doniesie? A skąd będą wiedziały, co robiłam? – rozejrzała się. – Jest zbyt ciemno. A one nawet nie wiedzą, że mam chłopaka! – ucieszyła się. – No, i wszystkie dziewczyny korzystają z niego – uprzytomniła sobie. Westchnęła po cichu i chwyciła twardego penisa. Był gruby i dość długi. Wzorując się na Biance, siadła na chłopaka i powoli zaczęła na nim skakać. "Adam" czule pogłaskał ją po plecach. Przyśpieszyła.
    
    Bianka kroczem dotykała uda chłopaka, a dłonią pieściła jego mosznę. Lena czuła na pośladkach dłoń koleżanki. Żądna wrażeń Bianka przesunęła się jeszcze bardziej ku krawędzi tapczanu i drugą dłonią w ekwilibrystycznej pozycji złapała ją za pierś. Delikatnie miętosiła ją, potem całą powierzchnią ...
    ... pocierała brodawkę. Chłopak odchylił się i oparł na łokciach. Lena rytmicznie skakała na nim i stękała. Nawet nie musiał ruszać biodrami. Czuł, że to młoda dziewczyna. Miała znacznie więcej energii niż jej poprzedniczka. Wąska pochwa dodawała wrażeń ich stosunkowi. Dziewczyna przyspieszyła, trzymając chłopaka za ramię i kark. Nagle odchyliła się, odrzuciła głowę, uwolniła chwyt, znieruchomiała i zaczęła głośno jęczeć. „Adam” w porę złapał ją za ramiona.
    
    – No, druga zaliczyła orgazm – uśmiechnął się do siebie. – Cztery sarenki zaorane... Na razie!
    
    *
    
    Kobieta weszła pod prysznic i uklękła. Była ciekawa nowego doświadczenia, a jednocześnie zaskoczyła ją perwersyjność Natalii.
    
    – Akurat jej nigdy bym nie podejrzewała o takie zachowania! Mogłabym być jej matką! – pomyślała, nie potrafiąc w pełni ukryć zaskoczenia. Uklękła pod prysznicem. Spojrzała z uśmiechem na nastolatkę.
    
    Natalia weszła do kabiny i przycisnęła swoje krocze do twarzy kobiety. Odwzajemniła uśmiech.
    
    – Popieść mnie języczkiem. Ale delikatnie!
    
    Halina spełniła prośbę. Jednak nie wytrzymała i dłonią pocierała swoją łechtaczkę. Natalia sięgnęła do jej piersi. Trzymała ją w dłoni i ściskała. Podniecała ją ich wielkość. Halina energicznie pieściła nastolatkę, rozkoszując się jej westchnieniami, jękami i stękaniem. W pewnym momencie na jej języku zachlupotało. Sądziła, że to obficie wycieka śluz.
    
    – Widzisz? Znowu sikam! – zaśmiała się Natalia i mocno chwyciła kochankę za włosy. – No, spróbuj pić!
    
    – Nie, ...
«1...345...»