1. Obozowa przygoda - urodziny cz.2


    Data: 26.01.2019, Kategorie: Nastolatki Autor: Raúl

    Drzwi otworzyła mi Olga, była lekko umalowana, miała na sobie czerwone szpilki, jej włosy były upięte z tyłu, ale co najważniejsze, była całkiem naga. Bez wahania wszedłem do środka i zacząłem ją całować, jednak ona po chwili mnie odepchnęła i spojrzała się na mnie zalotnie. Wtedy miałem okazję się rozejrzeć po ich domku i ze zdumieniem stwierdziłem że nie było w nim nic specjalnego. Ten sam salon, typowe pokoje, standardowa łazienka, zacząłem myśleć, że cała niespodzianka Olgi tą ściągnięcie mnie do pustego domku.
    
    Och, jak bardzo się myliłem. Okazało się, że dziewczyny nie przypadkiem zawsze mieszkały w tym samym domku. Olga wzięła mnie za rękę i zaprowadziła mnie do małego pokoiku za łazienką, wprost niemożliwego do zauważenia. Ja w tym czasie byłem zajęty patrzeniem na jej pośladki kołyszące się przy każdym ruchu. Po chwili jednak zwróciłem uwagę na otoczenie, bo właśnie zeszliśmy do czegoś co wyglądało na ładnie urządzoną piwnicę. Zobaczyłem duży centralny pokój w którym najwyraźniej odbywała się impreza i było dość tłoczno. Przez moment obawiałem się, że jacyś cwaniacy zainteresują się moją nagą dziewczyną, ale wyglądało na to, że każdy był zajęty sobą. Gdy tak stałem Olga zniknęła mi z oczu, a po mojej prawej stronie pojawiła się Ola, nasza mistrzyni z kieliszkiem w dłoni. W normalny dzień bym odmówił, ale to były moje urodziny, więc ochoczo wziąłem drinka i wypiłem go jednym haustem. Paliło w gardle, ale efekt był natychmiastowy, od razu poczułem się żywy, a Ola ...
    ... stojąca obok wydała mi się niesamowicie atrakcyjna. Z jakiegoś powodu pomyślałem też, że dobrym pomysłem będzie danie jej mocnego klapsa, tak zrobiłem, a ona, ku mojemu zdziwieniu zaśmiała się, złapała mnie za rękę i zaczęła prowadzić do drzwi kilka metrów od nas. Otworzyła je, wepchnęła mnie do środka, a ja upadłem na duże łóżko, będące największym, i jedynym meblem w pokoju. Zdjęła wtedy z siebie kusą sukienkę, pod którą nie miała żadnej bielizny i złapała mnie gwałtownie za krocze. Nie muszę chyba dodawać, że odkąd zobaczyłem Olgę mój kutas był twardy jak kamień. Ola zdjęła mi spodnie i natychmiast wzięła mojego penisa do buzi i trzeba przyznać, że wiedziała co robi, poruszała się jak ryba w wodzie, gdy ja zdejmowałem z siebie ubrania. Ssała go rytmicznie, posługując się też językiem, klęczała na łóżku a ja leżałem i patrzyłem jej w oczy. Nagle zaczęła krztusić się moim kutasem, jednocześnie go obśliniając, byłem wtedy tak podniecony, że w ostatnim momencie odsunąłem jej głowę i strzeliłem jej na twarz. Nie wiem, czy był to efekt szampana, czy podniecenia, ale moja sperma zalała jej prawie całą twarz. Ona szybko ją z siebie zlizała, po czym pocałowała mnie i powiedziała “wszystkiego najlepszego Michał”. Byłem w stanie wybąkać tylko “dzięki”, kiedy ona ubrała się i wyszła zostawiając mnie nagiego na łóżku.
    
    Leżałem tam chwilę i nagle usłyszałem otwierające się drzwi, pomyślałem że jeszcze po coś wróciła, ale nie. To była Olga, nadal naga i piękna, weszła na łóżko, pocałowała ...
«12»