Szokująca prawda autorstwa pepegi - Opowiadania Erotyczne

Szokująca prawda autorstwa pepegi

... oglądając grubego kutasa Roberta rozpychającego odbyt teściowej. Z ilości zdjęć wynikało, że daje w dupę dość często, zarówno od tyłu, jak i od przodu i na boku. Na niektórych zdjęciach aparat prawie wchodził w jej rozciągnięty zwieracz. Parę fotek było zrobionych tuż po. Mięsnie nie zdążyły się jeszcze zacisnąć i mogli podziwiać czarną analną dziurę Barbary z wyciekająca spermą męża.

-No widzę, że twoi teściowie to smakosze analu. Skomentował fotki Paweł nalewając kolejną porcję do pustych szklanek.

-Monia się zdziwi jak dziś znów ją zerżnę, jestem strasznie napalony.

-Hihihi fajnie byłoby porównać mamę i córkę nie uważasz?

-O tak ale to nierealne niestety.

NA niektórych fotkach Barbara była rżnięta przez męża nago, a na innych w różnych fajnych ubrankach, więc koledzy poznali spory zestaw erotycznych szmatek teściowej. Były też fotki, na których ewidentnie Robert uwiecznił szybkie numerki. Podziwiali Basię w rożnych ubraniach, często eleganckich. Wypiętą, opartą o jakiś mebel z podciągniętą sukienką albo spódnicą, w pończoszkach czekająca na ruchanie, świecącą gołym tyłkiem.

Ani się obejrzeli, gdy butelka była już w połowie pusta. Paweł postanowił na koniec wyciągnąć asa z rękawa.

-Wiesz co Karolu?

-Tak?

-To że twoi teście tak się zabawiają to fajna sprawa nie uważasz? Można im tylko pozazdrościć fantazji.

-No na pewno. Przecież nie mam im tego za złe.

-I słusznie przyjacielu, i słusznie. Ale jest jeszcze jedna sprawa i trochę się ...

... zastanawiałem czy ci to pokazać.

-O zaciekawiłeś mnie, wal śmiało, nic co ludzkie nie jest nam obce. Ze śmiechem odparł Karol.

Paweł, przełączył się na inny katalog. Karol z lekkim zdziwieniem odczytał tytuł „Fenris”.

-Fenris? Przecież to ich pies, owczarek kaukaski. Bardzo fajny i towarzyski.

-o tak, bardzo towarzyski piesek. Potwierdził Paweł i wszedł do katalogu.

Na pierwszych kilku fotkach Teściowa pozuje na ogrodzie z psem. Głaszcze go, drapie za uchem, przytula, rzuca patyk. Zwykłe zabawy pani z pieskiem. Sądząc po tle fotek były robione w lato. Barbara jest w kostiumie i pareo.

-Hm ciekawe. Dziwi się Karol upijając kolejną porcję ze szklanki.

Na następnej fotce Fenris grzecznie siedzi koło nóg Barbary. Jedyna różnica w stosunku do poprzednich zdjęć jest taka, że kobieta jest naga. Części kostiumu widać lezące na trawniku tuż obok. Kolejna seria to naga Barbara w różnych pozach obok psa cierpliwie znoszącego wygłupy państwa.

-Oooo. Wyrwało się Karolowi na widok kolejnej fotki.

Uśmiechnięta Barbara podobnie jak na poprzednich ujęciach stoi naga. Ale tym razem ma lekko rozchylone nogi, a siedzący dotąd spokojnie pies wsuwa nos pomiędzy jej uda.

Na kolejnym zbliżeniu wyraźnie widać wyciągnięty język Fenrisa liżący łysy srom swojej pani.

Kolejne kliknięcie i widać lezącą na wznak Barbarę, ma rozłożone nogi. Ale nie widać cipy po między jej udami usadowił się kaukaz. Fotograf ustawia się tak, żeby jak najlepiej uwiecznić wielki czerwony język psa z ...