1. Szept Joanny


    Data: 31.10.2021, Kategorie: Hardcore, Laski Autor: winex

    ... Twoim językiem. Tylko dokładnie i do sucha!
    
    Teraz przeżyjesz coś wyjątkowego, coś czego nie da się opisać zwykłymi słowami... coś, co tylko ciało może zrozumieć...
    
    Sprawię ustami, abyś poczuła najwyższy stopień kobiecego podniecenia.
    
    Chwytam Cię za kostki i unoszę je tak, abyś mogła oprzeć je na moich barkach...
    
    Już czuję zapach, który działa na moje podniecenie.
    
    Klęczę między Twymi nogami, mając przed sobą wilgotne różowe jak kwiat, rozwarte krocze, które z utęsknieniem czeka na mój język.
    
    Twoja wilgoć mnie oślepia.
    
    Pozwalam prowadzić się zmysłom.
    
    Czujesz mój nos pocierający wzgórek łonowy, moje palce, a w końcu usta, wsysające pulsującą łechtaczkę.
    
    Wślizguję się w głąb ciała, przesuwam język i zatrzymuje.
    
    Na przemian muskam i namiętnie liżę.
    
    Zagłębiam się jeszcze bardziej i zachłannie liżę, a potem okrążam językiem i zaczynam ssać.
    
    Wiem, jak bardzo pragniesz abym zdjął opaskę... Nie teraz!
    
    Musisz sobie wyobrazić, z jakim wyczuciem i w skupieniu dbam o Twój słodki skarb.
    
    W jednej chwili mocno zaciskam ręce na udach i przyciskam usta do krocza najmocniej, jak tylko mogę.
    
    Jeszcze mocniej... O tak, Joanno, pożrę Ciebie całą! Liżę i podgryzam delikatnie zaczerwienione wargi, a one chcą więcej i więcej.
    
    Nie powstrzymuj się przed nadchodzącą falą, którą pragnę poczuć niczym potężne drżenie w moich ustach.
    
    Poruszaj mocniej biodrami, aby zachęcić mnie do dalszych pieszczot. Postaraj się!
    
    Zrób to! Udowodnij mi, jak bardzo ...
    ... sprawiam Tobie przyjemność.
    
    Chcę słyszeć Twoje jęki, chcę słyszeć jak Ci dobrze...
    
    Moje usta i Twoje krocze staną się jednością...
    
    Tryskaj we mnie, jakbym miał się udławić Twoimi sokami.
    
    Zalewasz moją twarz tryskającym i mokrym orgazmem.
    
    Skurcze nadchodzą jeden po drugim.
    
    Mijają sekundy. Moje usta wciąż pozostają między udami, centymetr od ciepłego, tęskniącego za dotykiem krocza.
    
    Przykładam policzek do gorącego lewego uda i zlizuję łapczywie każdą kroplę z mokrej różowości.
    
    Powoli zdejmuję Ci opaskę i patrzę w Twoje zamglone oczy.
    
    Wreszcie widzisz mnie i wreszcie czujesz, do czego mogą doprowadzić moje szepty... i moja stanowcza dominacja.
    
    A więc, błagasz mnie teraz, Joanno, aby ten wieczór nie skończył się jedynie na szeptach?
    
    Biorę Ciebie w ramiona, a potem namiętnie całuję.
    
    Rozchylasz wargi, aby poczuć mój język... a ja cofam się.
    
    Po chwili znów czujesz w ustach słodycz mojego pocałunku zmieszany z Twoimi sokami. Smak jest wyborny, pozwalam Ci nacieszyć się nim.
    
    Pewnym krokiem podchodzę za ławeczkę.
    
    Opieram ręce o drewniane podparcie i tulę się przy Twoim uchu.
    
    Mój oddech ciepłym podmuchem ląduje na Twojej skórze.
    
    Musisz teraz rozszerzyć uda, abym mógł się trochę z Tobą zabawić.
    
    Obiecuję, że nikt nas nie przyłapie.
    
    A teraz powoli podnieść się.
    
    Powoli wsunę rękę do majteczek.
    
    Dłonią zakreślam koła po wewnętrznej stronie uda, pieszcząc je i jednocześnie dysząc do ucha.
    
    Wyobrażasz sobie, jak to wygląda: para siedząca ...
«12...5678»