1. Joanna


    Data: 25.10.2021, Kategorie: Anal Dojrzałe Mamuśki Autor: janeczeksan

    ... nie wiem, jak to określić. W młodości musiała być bardzo ładną dziewczyną. Pani Stasia przywitała nas z uśmiechem, skierowała do pokoiku z dużym łóżkiem.
    
    Mam nadzieję, że nie zarwiecie sprzętu? Łazienka jest obok, ręcznik na wannie.
    
    Dziękuję – bąknąłem, nie wiedziałem, co o tym wszystkim myśleć.
    
    Aśka złapała mnie za rękę i wciągnęła do środka, zamykając drzwi.
    
    Rozbieraj się i do łazienki, ja po tobie, ręcznik zostaw tam, gdzie jest – mówiąc to zdejmowała z siebie ciuchy.
    
    Przyglądałem się chwilkę tej dorodnej, dużej i wyjątkowo, przynajmniej dla mnie, atrakcyjnej dziewczynie, czekałem, aż zdejmie figi.
    
    Zatrzymała się na chwilkę i popatrzyła na mnie zdziwiona.
    
    Na co czekasz? Idziesz do łazienki, czy nie?
    
    Idę, idę, ale mam problem...
    
    Jaki znowu problem? Nie lubisz wanny?
    
    Nie mam nic do wanny, to nie to... Wiesz, lubię lizać pipkę, tym bardziej tak soczystą, jak twoja, ale boję się, że zadławisz mnie tym buszem między nogami!
    
    Co? - patrzyła zaskoczona – Jakim buszem?
    
    Tym, co go hodujesz nad pizdą – wskazałem palcem.
    
    Aaaaa, o tym mówisz – złapała się za grzywę i potarmosiła ją trochę – raz zgoliłam, ale później tak mnie wszystko swędziało, jak odrastała, że myślałam, że się zadrapię!
    
    Bo po zgoleniu trzeba ją ciągle pielęgnować, wtedy nie swędzi. Wiem, co mówię.
    
    Wiesz, co mówisz? Może też golisz sobie jaja, co?
    
    Tak, zgadłaś, golę – mówiąc to zdjąłem bokserki.
    
    Na światło dzienne wyjrzał mój kutas, zakołysał się radośnie. Joanna ...
    ... zrobiła wielkie oczy i uklęknęła, podniosła go i dokładnie obejrzała.
    
    Naprawdę golisz sobie jaja! Ale numer, jeszcze na żywo czegoś takiego nie widziałam! W ogóle jeszcze takiego nie widziałam, czułam go w dupie i w cipie, ale go nie oglądałam, było przecież ciemno, nie widziałam szczegółów... A ty mi TO wpychałeś... Spadaj do kąpieli – zakończyła oględziny.
    
    Idę, idę.
    
    Wyszedłem nagi z pokoju, otwierając drzwi łazienki dostrzegłem kątem oka podglądającą mnie gospodynię. Udałem, że nad czymś się waham, opuściłem głowę, odwróciłem w jej stronę, spod oka patrząc na reakcję. Kobieta zasłoniła sobie usta dłonią, żeby stłumić krzyk zdziwienia na widok mej prawie sterczącej pały. Wzruszyłem ramionami, jakbym nie mógł sobie przypomnieć, po co chciałem się wrócić, wszedłem do łazienki. Kąpiel zajęła mi kilka minut, odświeżony otworzyłem drzwi, o mało nie przewracając podglądającej mnie pani Stasi! Odskoczyła zmieszana.
    
    Przepraszam, nie chciałem – zacząłem stojąc przed nią nagi.
    
    To ja przepraszam – nie mogła oderwać wzroku od mego chuja.
    
    Nic się nie stało, wracam do pokoju – uśmiechnąłem się i zamknąłem za sobą drzwi.
    
    Joanna czekała siedząc na łóżku, wyszła natychmiast. Usłyszałem pod drzwiami jakieś podniecone szepty, po chwili ucichły. Z nudów przeglądałem jakiś kolorowy tygodnik, zainteresował mnie jakiś artykuł na bardzo ciekawe tematy sportowe. Przeczytałem go, potem znalazłem i przeczytałem następny, a Aśki ciągle nie było. Wreszcie po prawie dwudziestu minutach ...
«1...345...»