1. HoteLove cz.5 - Okno i Kontakt


    Data: 17.10.2021, Kategorie: Podglądanie Autor: morhavee

    Okno
    
    Po długiej nocy wstajemy dość późno i zbieramy się bez pośpiechu. Kręcimy się po pokoju myjąc zęby, zbierając porozrzucane ciuchy i doprowadzajac do stanu używalności.
    
    Wciągam spodnie i rozglądając się za koszulką zauważam jak Anna przechodząc koło okna ze szczotką w dłoni zatrzymuje się i macha wolną ręką.
    
    - Co tam? Co robisz?- pytam się nurkując do plecaka w poszukiwaniu czystych ciuchów
    
    - Marek, chyba wyjeżdża.
    
    Dosłownie chwilę później dzwoni jej telefon. Anna odbiera i podchodzi z powrotem do okna
    
    - No cześć, wyjeżdżasz już? - przeciąga zalotnie słowa
    
    - Acha, no to spróbuj. My jeszcze tu będziemy parę dni
    
    - Cieszę się że ci się podobało - Anna odwraca głowę w moim kierunku uśmiecha się jak dziecko które zrobiło coś fajnego ale zarazem głupiego.
    
    Rozgadują się przez telefon i choć czuję się trochę zazdrosny z chęcią obserwuję jej gierkę.
    
    - Tak? A co najbardziej? - jej ton jest coraz bardziej zalotny
    
    - Mhm… A to?
    
    Zerkam na nią wkładając koszulę przez głowę, a ona jedną ręką unosi do góry swój luźny biały t-shirt i odsłania pierś. Robię wielkie oczy z zaskoczenia a Ona tylko przekrzywia niewinnie głowę w moją stronę i robi słodką minę. Szczerząc białe ząbki przygryza dolną wargę po czym podciąga d**gi kawałek koszulki odsłaniając obie piersi na raz.
    
    Jestem w szoku, przecieram oczy ze zdumienia gapiąc się na jej cycki po czym ona śmieje się szaleńczo i rzuca na mnie w pocałunku. Chwilę później podchodzimy razem do okna ale okazuje ...
    ... się, że Marka już tam nie ma.
    
    Kontakt
    
    Wychodzę spod przysznica, jeszcze trochę mokry, wycieram się ręcznikiem. Anna leży bokiem na łóżku w koszuli nocnej i stuka coś w telefonie. Kładę się tuż za nią i wtulam
    
    - Co porabiasz? - pytam przysuwając się do niej blisko
    
    - A gadam… - odpowiada trochę wymijająco. Jednak wyczuwam w jej głosie nutkę rozrabiaki.
    
    - Z kim? - drążę temat i wtulając się w nią od tyłu zaglądam na ekran telefonu
    
    - Z Markiem…
    
    Nasz kolega nie odzywał się przez dwa dni, myślałem że kontakt po wyjeździe się urwie. Jednak przypomniał sobie i odezwał się do mojej żony, która teraz zalotnie kręci pupą kusząc moje krocze
    
    - Tak? I co pisze - drążę temat obejmując ją i czytając wiadomości z wątku rozmowy.
    
    - Hmm… - ona zastanawia się przez chwilę - różne nieprzyzwoite rzeczy. I to że będzie jutro.
    
    Rzeczywiście, zaglądając jej przez ramię wyczytuję jego komplementy i zaczepki słowne, które mimo wszystko są pisane z wyczuciem. Zauważam, że ona też nie jest święta i delikatnie z nim flirtuje, kusi i zwodzi słowem. Czytając to jestem trochę zazdrosny, ale pobudza mnie to i podnieca, zwłaszcza jak mimochodem pokazuje mi bardziej pikantne wiadomości dotyczące tego co zobaczył w oknie przed wyjazdem.
    
    “Masz piękne piersi, aż chciałbym je dotknąć”, “Jesteś świetna w łóżku” i tym podobne.
    
    Przestaję lustrować jej telefon i zajmuję się całowaniem jej karku, głaskaniem jej okrągłego biodra i ud, obmacywaniem tyłka, brzucha jak i piersi. W końcu ...
«12»