1. Seans obciągania (II) – pierwszy raz zerznieta w usta


    Data: 13.10.2021, Kategorie: Brutalny sex Autor: Zenek Kredens

    Otworzyła mi Ola ubrana w grafitową spódniczkę, sportowy czerwono-czarny stanik oraz czerwone, dobrze komponujące się szpilki. Ja byłam obrana podobnie, ale na klatce piersiowej miałam jeszcze koszulkę ze spory dekoltem.
    
    - Chodź, Piotrek jeszcze bierze prysznic – powiedziała, wskazując mi kanapę, na której miałam usiąść - dziękuję ci bardzo, że się na to zgodziłaś, uratowałaś mi tyłek.
    
    Usiadłyśmy razem na kanapie, ja z lewej strony, a Ola z prawej. Właśnie w tym momencie usłyszałyśmy jak woda pod prysznicem przestaje lecieć, a drzwi od łazienki otwierają się, a z nich wyłania się chłopak Oli, przepasany na biodrach ręcznikiem.
    
    Obie z Olą, jak na sygnał osunęłyśmy się na kolana i w tej klęczącej pozycji czekałyśmy na niego. Podszedł do nas milcząc, obszedł nas z jednej strony i z drugiej strony powolnym. Dostojnym krokiem. Był dobrze zbudowany, dość wysoki, zdecydowanie bardziej umięśniony na klacie od mojego byłego. Wydawał mi się przystojny, jedynie bałam się o rozmiar jego kutasa, który jak czytałam zależy od wzrostu i budowy faceta.
    
    - No, no całkiem dobrą tą laskę znalazłaś Ola. Dupę też ma niezłą, cycki też niczego sobie. No to pokaż co potrafisz – mówiąc to rozwiązywał ręcznik, którym był przepasany, a gdy skończył to mówić to ręcznik opadł na podłogę.
    
    Rzuciłam się na jego ładnie ogolonego kutasa, przytulając do niego swe usta, a rękoma obejmując go z tyłu za pośladki. Najpierw smyrałam wargami jego członka, potem językiem powoli badałam jego jaja, ...
    ... a gdy penis zaczynał się lekko powiększać, ruszałam głową w jego kierunku i z powrotem, mając wargi przyłożone do boku jego skarbu. Szczerze mówiąc, nigdy nie byłam w takim transie robiąc loda, a zdarzyło mi się robić to kilku chłopakom, czasem z miłości, czasem z upicia, a ze dwa razy po prostu z ochoty na wzięcie najsłodszej części męskiego ciała do swoich ust. Ola, jak się omówiłyśmy zrobiła w tym czasie kilka zdjęć, które wysłała do mojego byłego. Myślę, że na pewno patrząc na te zdjęcia będzie żałował, że to nie on jest na miejscu Piotrka. Po zrobieniu kilku zdjęć Ola odłożyła telefon i opadając na kolana zaczęła składać pocałunki na jego plecach, pośladkach i udach. Następnie coraz mocniej całowała jego tyłek. Wydawało mi się to bardzo dziwne, nie spotkałam się wcześniej, żeby chłopak lubił i chciał od dziewczyny coś takiego. A Ola wyglądała jakby robiła to już wiele razy, więc pewnie Piotrek często kazał jej zajmować się jego tyłkiem. Ja natomiast zaczęłam mocniej brać w usta słodkiego penisa Piotrka, który stał się już bardzo duży i sztywny. Piotrek położył ręce na mojej głowie, chwilę głaskał mnie po włosach, ale po chwili zaczął sterować głową i mocno nabijał ją na swojego kutasa. Przy końcu ruchu w jego stronę miałam wypełnione usta jego penisem, aż do gardła; jego kutas nieprzyjemnie zahaczał o moje migdałki.
    
    - Tak się obciąga Ola, właśnie tak. Ania mogłaby cię tego nauczyć, bo do pięt jej nie dorastasz – powiedział Piotrek, mając penisa głęboko w moich ...
«123»