1. Moje pierwsze :)


    Data: 25.09.2021, Kategorie: Anal Masturbacja Autor: malinakacz

    Nareszcie się doczekałam – pomyślałam zamykając drzwi za rozwrzeszczaną hałastrą.
    
    Pierwsze co zrobiłam to wzięłam długi przyjemny prysznic, potem pobiegłam do sypialni żeby się zdrzemnąć i odzyskać troche energii. Jak sie okazało wystarczyła mi krótka drzemka żeby zregenerować siły. Jeszcze mała przegryzka i bedzie całkiem znośnie. Kiedy jestem sama i wiem ze nikt mnie odwiedzi nie muszę sie stroić, nawet mogę chodzić nago, no bo tak! Szybko poszłam do kuchni. Zaczęłam sobie robić kanapki. Mimowolnie spojrzałam w okno, czy nie widac gdzieś znajomego auta. Po chwili doszło do mnie ze wyjechali dobra godzinę temu i mam spokój bo szybko nie wrócą. Po zjedzeniu kanapek poczułam przypływ energii. Cisza, spokój, tak... całkiem przyjemnie. Miałam sobie włączyć coś w tv, ale pewnie i tak nic nie ma... poleżę sobie troche, w końcu ktos mi zabroni? Zamknęłam oczy chcąc odpoczywać, ale napływ endorfin spowodowany spokojem nie pozwalał mi leżeć spokojnie. Zaczęłam sobie myśleć o tym że brakuje mi porządnego bzykania. Ciagle tylko problemy, kłótnie, użeranie sie z darmozjadami. Zaczęłam delikatnie dotykać szyi. Moje rece wędrowały niżej do piersi, sutki stwardniały i na ciele pojawiła sie gęsia skórka. Robiło mi się coraz cieplej i przyjemniej. Wyobrażałam sobie, że jakiś przystojniak pieści moje piersi ustami. Moje ręce wędrowały równocześnie z myślami. Dotknęłam lekko mojej cipki. Tak, tylko na to czekała. Marzyłam wprost o rozkoszy. Zaczęłam powolutku ją masować. Czułam jak ...
    ... napływa do niej krew, jak stawaje się coraz bardziej wrażliwa na dotyk. Zaczęłam delikatnie pojękiwać. Nie – pomyślałam sobie – to troche za mało dla mojej cipeczki. Wstałam i zbiegłam na dół do sypialni...do mojej szuflady....Wyciągnęłam żel i silikonowego "przyjaciela". Położyłam sie na łóżku i rozstawiłam nogi. Kilka kropek zimnego żelu wypływającego z tubki pobudziło moja łechtaczkę. Wyobrażałam sobie, że przystojny nieznajomy ją całuje i pieści językiem. Nałożyłam odrobine lubrykantu na wibrator i włożyłam go sobie do szparki. Mmmm... wydałam z siebie cichy pomruk. Zaczęłam nim ruszać delikatnie naśladując ruchy mężczyzny w trakcie sexu. Zamknęłam oczy i dałam się ponieść fantazjom. Oddech stał sie nieregularny i szybki a ja coraz mocniej waliłam sie tym sztucznym fiutem. Byłam blisko, ale chciałam to przeciągnąć. Podniosłam sie i siegnelam po większego kutasa, oparłam go na materacu i kucnęłam nad nim. Początkowo nie mogłam go wsunąć w swoja cipke, więc wycisnęłam na niego troche żelu i wreszcie go dosiadałam. Wszedł. Zaczęłam go ujeżdżać. Było mi tak dobrze. Zamknęłam oczy i wyobraziłam sobie że ktoś mnie rucha od tyłu. Nie wiem nawet kiedy d**ga ręka powędrowała w stronę mojego tyłeczka. Pośliniłam palec i wsunęłam go w d**gi otworek. Zaczęłam nim poruszać. Kutas wchodził głęboko w moja cipke, a paluszek w moim odbycie potęgował podniecenie. W pewnym momencie przestałam się zupełnie kontrolować. Skakałam na tym sztucznym fiucie z całych sił, a cipka pulsowała gorąca. ...
«12»