1. Wycieczka szkolna cz.2


    Data: 14.09.2021, Kategorie: Nastolatki Autor: Wymyślacz

    Tymi dwiema koleżankami były Ania i Sabina. Podniecało nas to, gdy na nie patrzyliśmy, a szczególnie to co robiły. Ania - szczupła długowłosa brunetka średniego wzrostu o jędrnej pupie i niemałych piersiach i Sabina – też długowłosa, ale blondynka z na prawdę dużym tyłkiem i niemałymi balonami. Sabina siedziała rozkraczona na sedesie nago, a przed nią klęczała Ania w samych stringach i lizała jej muszelkę. Wielkie było ich zdziwienie, kiedy w drzwiach stanęliśmy nago z Olą, ja ze sterczącym chujem a ona mokra miedzy nogami. Nie mniej zaskoczył nas ich widok - Co wy tutaj robicie? - zapytała Ola - A po co wy tutaj przyszliście? - zapytała Ania ocierając twarz z soczków Sabinki - My przyszliśmy wziąć prysznic - Razem? - Tak bo co nie wolno? - No … wolno - powiedziała Sabina - A wy co tutaj wyprawiacie? - Eee no my ..... - jąkała się Ania - Po prostu chciałyśmy się przeruchać jak lesbijki - wreszcie odparła Sabina - No a nie chciałybyście we 4? - zapytałem - A wy chcecie? - My tak. - Ja chętnie bym was zasmakowała - A ja mógłbym przemierzyć chętnie wasze dziurki - spojrzały się na siebie. Sabina wstała ukazując całą figurę i ruszyły w naszym kierunku. Sabi do mnie, Ania do Oli. Momentalnie zaczęły nas całować. - widzę że masz gotową maszynę - Nie mylisz się - mówiliśmy przez namiętne pocałunki, gdy siedziała mi na rękach ocierając delikatnie cipką o czubek kutasa - chciałbyś się zanurzyć we mnie prawda? - jak najbardziej tak samo, jak chciałbym spróbować twoich sutków kochana ...
    ... - więc opuść mnie na niego czekam aż mnie rozepcha - Zatem całując się by nie jęczała zacząłem zsuwać ją na sterczącą do góry pałę. Gdy nabiła się cala zacząłem ją delikatnie podrzucać zadając nowych rozkoszy. W tym samym czasie dziewczyny całując się przechodziły w oral. Olcia usiadła na brzegu wanny stojącej w kącie rozszerzając nogi i uwidaczniając mokrą gładziutką i różowiutką szparkę, by Ania mogła zanurzyć w niej swój język. W tym akurat momencie moja blondyneczka zaproponowała przejście na pieska. Zgodziłem się, a ona ustawiona w kierunku Ani wypięła do mnie tyłeczek zachęcając do wejścia. Sabina w tym czasie też zdarła z Ani te stringi i zanurzyła język w cipeczce. Sam w tym momencie ostro ruchałem jej własną. Wreszcie odpłynęła ona i Ola. Poczułem to po tym jak osunęła się bezwładnie, zrobiła się czerwona i czułem na penisie mocne skurcze. Anka wstała i nawet nie wycierając twarzy z soczków powiedziała: - teraz chyba pora na nas by finiszować. Mówiła to z rękami zaplecionymi za moimi plecami stojąc blisko i mówiąc uwodzicielsko. - może we mnie tez byś zagościł? - pierw chyba trzeba się pozbyć tego co masz na twarzy - i całując się powoli zlizywałem z niej soczki Oli. Wreszcie stanęła pod ścianą wypinając swoją pupę, zagłębiłem się w jej dziurce rozkoszy masując od tyłu jej łechtaczkę. Nie trzeba było długo czekać na efekty tych działań bo sama prawie od razu doszła - teraz pora na Ciebie - usłyszałem głos Sabiny - chce zasmakować twojej spermy - tak samo jak ja - ...
«12»