1. Żony, sekrety i ręce w ciemnościach


    Data: 01.09.2021, Kategorie: kryminał, pieszczoty, BDSM Autor: BlueNight

    ... zarzucają ci go na oczy i ponownie zapada ciemność.
    
    – Co nie, mało ci paralizatora? Drugi raz wsadzę ci go znacznie niżej. Łapiesz?
    
    – Tak – mówisz ochrypłym głosem.
    
    – Bądź grzeczną i mądrą dziewczynką – słyszysz głos „Skóry”. Mówi z udawaną czułością. Muska palcami skórę na twojej szyi – Będzie nam milej.
    
    – Proszę… – zaczynasz.
    
    – Będziesz grzeczna.
    
    – Tak – szepczesz.
    
    – Głośniej. Nie słychać przez ten wór.
    
    – Tak – powtarzasz głośniej.
    
    – Co z tobą zrobić najpierw? Najpierw zobaczymy, jak wyglądasz na dole. Czy też, jak nastolatka? – Jeden z napastników podnosi cię z bloku betonu. Wiesz, że jesteś w stanie już stać, byłabyś w stanie teraz biec i może udałoby ci się kopnąć jednego w jaja, gdyby nie worek na głowie. Próbujesz się opierać, szarpiesz na boki barkami, ale drugi mężczyzna wstrząsa tobą, utrzymując cię w miejscu – pomożesz, czy będziesz czekać na zbawienie? – drugi wsadza palce pod krawędź materiału i szerpie mocno w dół. W powietrzu unosi się odgłos rwanego materiału. Drugi chwyta cię za szyję i próbuje rozszarpać majtki. Masz ochotę zawyć z bólu, ale nie chcesz dać im tej przyjemności. Po chwili ciepły plastik dotyka twojego łona i pod naciskiem noża materiał ustępuje.
    
    – Ładniutka. Co suczko, jak zaczniemy zabawę? Dam ci szansę wyboru.
    
    – Zdejmij mi ten worek. Będę grzeczna. – mówisz, przerywając praktycznie po każdym słowie.
    
    – Zobacz, jaka mądra. Pojętna suka – znowu szarpnięcie i uderzenie światła. Tym razem zawczasu zaciskasz ...
    ... oczy i wzrok wraca szybciej.
    
    – Rozetniesz to? – unosisz w górę spięte plastikowymi kajdankami ręce.
    
    – Po co?
    
    – Bo tak zrobię wam obu naraz dobrze – mówisz. Liczysz, że złapią haczyk. „Dres” pochyla się nad tobą i patrzy ci w oczy. Widzisz brązowe oczy, szramę na łuku brwiowym, a gdy podnosi się wyżej bliznę pozostawioną przez króliczą wargę.
    
    Wkłada rękę między twoje nogi, po czym czujesz dotyk zimnego metalu na wargach sromowych.
    
    – Jeden numer, rozumiesz? – pyta i wciska paralizator głębiej. Nie potrafisz sobie wyobrazić bólu i nie chcesz go przeżyć. Kiwasz głową. Przesuwa paralizator po wargach sromowych i łonie. Uśmiecha się paskudnie, patrząc ci w oczy. Masz ochotę uderzyć go z byka i połamać mu nos, ale przyciska ci paralizator do brzucha. Napinasz mięśnie gotowa na strzał, ale on nie następuje. Zamiast tego wodzi paralizatorem wyżej, aż dociera do mostka i zaczyna wodzić im po twojej piersi. Przygryza wargę i z lubością patrzy na twoje przerażenie – Nie wiem, czy mogę jej ufać. – Otwierasz oczy zaskoczona, ale z trudem się opanowujesz.
    
    – Co ci ta cipa zrobi?
    
    – Pokaż, że będziesz grzeczna.
    
    – Rozetnij je. Będę bardzo grzeczna – mówisz z trudem hamując gniew.
    
    Łapie cię za kark i zrzuca z betonowego bloku na brudną ziemię.
    
    – To będzie długa noc suniu – szepcze do ciebie ten z paralizatorem i staje nad tobą. Potem dołącza drugi. Masz za plecami betonowy blok, a przed sobą tę dwójkę – Do dzieła! – słyszysz.
    
    Zsuwa dresy i bokserki, odsłaniając ...
«12...212223...26»