1. Zepsuty laptop


    Data: 21.04.2019, Autor: cichySamotnik

    ... kawiarnia mieściła się w tym samym handlowcu co serwis, myślałem czy ona nie stchórzy, albo po prostu mnie wystawi grając na nosie napalonemu studenciakowi. Siedziałem przy stoliku w rogu małej kawiarni, na jego brązowym blacie leżała czerwona róża, którą kupiłem na szybko w pobliskiej kwiaciarni. Nerwowo stukałem palcami o blat, wpatrywałem się w przeszkloną witrynę, ludzi w środku było bardzo mało. Spojrzałem na zegarek na moim nadgarstku który bezwładnie leżał na czystym blacie. W końcu nadeszła ta chwila...naprawdę to ona...widziałem jak idzie seksownie stukając obcasami o chodnik. Miała dokładnie te same szpilki, o których napisałem jej w wiadomości zostawionej na pulpicie. Dalej jej nogi były obciśnięte przez jasne dżinsy, które na końcu uwydatniały jej zgrabne, kobiece i szerokie pośladki. Czerwona bluzeczka w kolor butów idealnie komponowała się z jej dużym biustem, a usta także otrzymały barwę czerwonej szminki. Ciemne długie włosy opadały na jej odkryte ramiona, które były tylko ubrane w ramiączka bluzki i czarnego stanika. Stanik zresztą też chciał ukazać się światu gdyż jego koronka delikatnie wystawała zza kącików bluzeczki, spostrzegłem to gdy była już blisko wchodząc energicznie do kawiarni. Wstałem dając jej znak że to właśnie ja jestem tym niegrzecznym serwisantem, który podejrzał jej nagie fotki i w geście przywitania wręczyłem jej róże.
    
    -Witaj...Patryk, miło mi. - przywitałem się z uśmiechem patrząc w jej brązowe oczy.
    
    -Cześć, Ty chyba czytasz w ...
    ... myślach, róża w kolor mojego ubioru..no no..zaskakujesz. - powiedziała uśmiechając się delikatnie - Joanna, mnie również miło.
    
    Uścisnęliśmy sobie lekko dłonie i usiedliśmy wygodnie przy stoliku. Obcinała mnie wzrokiem widząc mnie po raz pierwszy. Zamówiłem szybko dwie kawy, które kelner przyniósł w ekspresowym tempie...pewnie dlatego że z ekspresu.
    
    -No więc jesteś po rozwodzie, ile lat? - zapytałem obracając kółeczka palcem na filiżance.
    
    -Cztery...Młodo wyglądasz, jesteś mało starszy od mojego syna, ah te wasze hormony. - zaśmiała się delikatnie mocząc usta w kawie.
    
    -Coś czuję, że chyba znasz ten temat...byłaś już z kimś w moim wieku?
    
    -Tak...mam doświadczenie...nazbierałam przez tyle lat. - odpowiedziała przyglądając mi się z uśmiechem.
    
    -Ja nie miałem okazji spotkać się z dojrzałą kobietą jak Ty, chociaż dużo o tym fantazjowałem. Myślę, że z tego doświadczenia jeszcze sporo możesz mnie nauczyć. - puściłem jej oczko wpatrując się w ciemne oczy.
    
    -Zapewne. Wiesz...jakoś mnie zachęciłeś do tego do czego dążysz, śmieszna historia z tymi zdjęciami.
    
    -Może według Ciebie zabawna, ale mi wczoraj stał jak je oglądałem...cholernie mnie podniecasz, nie zaprzeczam, chcę dobrać się do twoich majteczek. - popiłem kawę czując podniecenie.
    
    -Hmm...no dobrze...mam jeden warunek...wymagam jako takiej dyskrecji, nie chcę żeby ktoś ze znajomych czy nie daj Boże rodziny wiedział że spotykam się z takimi młodziutkimi chłopakami.
    
    -Oczywiście, możesz na mnie liczyć, słowo ...
«1234...»