1. Dziecko. 4


    Data: 23.08.2021, Kategorie: Dojrzałe Masturbacja Autor: ---Audi---

    Wyjechaliśmy na ulicę, czułam się zajebiście, cała cipka mi pulsowała, mimowolnie drażniłam ją lewą ręką, ale prawą zasłaniałam twarz... mogę się wytrzeć...?
    
    - Jeszcze nie... wyglądasz pięknie...kobieta po seksie... czego się wstydzisz...?
    
    - No wiesz... jestem raczej zwykłą dziewczyną i takie rzeczy mnie wstydzą...
    
    - Nie jesteś zwykła, zrobiłaś już takie rzeczy, które normalnie dziewczyny nie robią...
    
    Co ty nie powiesz, dla dziecka zrobię jeszcze więcej, a ponadto zaczyna mi się to podobać... to znaczy to uczucie, które siedzi teraz w mojej cipce...piersiach i głowie...
    
    Nigdy nie czułam się tak dobrze, przy mężu to teraz, jak pomyślę, to było po prostu ... szare... a teraz świat zaczyna budzić mnie swoimi kolorami... kolorami uczuć, podniecenia i zaciekawienia, co będzie dalej ?
    
    Przestraszyłam się, bo w jednej sekundzie zobaczyłam ogrom jego barw... które musiałam od razu zdusić prawdą... pieprzę się tylko w jednym celu... zapłodnienie... i koniec. Nie muszę się bawić przy tym...chcę tylko dziecka...
    
    Chociaż ta sekunda... była tak piękna...
    
    Podjechaliśmy pod jakiś budynek...
    
    - Wychodzimy...
    
    Ale.. chciałam to powiedzieć... i zdałam sobie sprawę, że to i tak bez sensu, cała umazana w spermie, przecież on to wie, całował się ze mną, dotykał piersi... sam jest brudny... Spojrzałam lepiej... to jakiś lokal...
    
    - Idziemy do łazienki, ogarniesz się...
    
    Przeszliśmy przez hol, szatniarz spojrzał się... uśmiechnął... ale ani słowa...nikogo więcej... ...
    ... kilka osób w środku... ładna restauracja... skręciliśmy do toalety... duża przestrzenna, szkoda, że nie zauważyłam, że męska...
    
    Zaczęłam ręcznikami papierowymi ścierać z twarzy i szyi... z bluzki szło opornie, bo satyna przyjmuje wodę i od razu widać wielkie plamy... a on stał i patrzył się jak dotykam piersi... po chwili stanął z tyłu, objął mnie w talii i lekko docisnął mój tyłeczek do swojego krocza... zrobiło mi się dobrze... może mnie weźmie... ?
    
    Nie ważne, że tutaj... mogę nawet... tutaj... tyle, że to nie był dobry czas na zapłodnienie... taki sobie... objął mnie z tyłu za piersi... ścisnął mocno...przytulił się do mnie całej... zadrżałam, a cipka rozpoczęła swój taniec... czułam jego kutasa na tyłku... czułam jak ściska biodra, jak przymierza się do seksu... jak zaczyna podciągać spódniczkę... jak zaczyna dotykać już koronkę pończoch... wiedziałam, że może ktoś wejść... ale ta myśl zaczęła odpływać z mojej świadomości... poddawałam się jego pieszczotom, chciałam je i moja cipa też chciała... zaczęłam odpływać... gdy nagłe otwarcie drzwi wróciło moją obecność na swoje miejsce...
    
    Prawie chciałam odskoczyć jak oparzona... ale trzymał mnie mocno...
    
    - O... przepraszamy...Państwa... ale ja muszę... i ja...
    
    Dwóch starszych gości w garniturach weszło do toalety...
    
    - Proszę się nie krępować... nam to nie przeszkadza...
    
    Nadal stałam z jego jedną ręką na piersi, a d**gą na prawie nagim udzie... spojrzeli się zalotnie, widziałam ich spojrzenia w lustrze, ten ...
«1234...9»