1. HoteLove, cz.2 - Prysznic


    Data: 27.07.2021, Kategorie: Podglądanie Autor: morhavee

    ... pomoczyć- odpowiadam mu z trudem powstrzymując siebie i Oną od parsknięcia śmiechem.
    
    -Ja też czasem.- dobiega nas jego głos. -Na długo zostajecie?
    
    -Na parę dni- odpowiadam mu gdy się oboje uspokajamy.
    
    Chcę jeszcze coś dodać ale Ona nagle klęka i dobiera się ustami do mojego kutasa. Musiałem coś jęknąć z rozkoszy bo on woła ze swojej kabiny
    
    - Co mówiłeś?
    
    - Że zostajemy tu podziwiać widoki- odpowiadam trenując silną wolę i patrząc na nią z góry jak ssie moją pałkę.
    
    Bardzo mnie to podnieca, ten widok jak i cała sytuacja. Sąsiad z kabiny na przeciwko coś mówi ale zaaferowany szaleństwem Onej słyszę tylko końcówkę
    
    -... twoja żonka to niezłe ziółko
    
    - Oj tak- odpowiadam mu wzdychając jednocześnie z rozkoszy bo wzbiera we mnie fala i eksploduję pokaźną dawką spermy w jej ustach i na jej klatkę piersiową..
    
    Opieram się o ścianę a świat wokół mnie wiruje. Aż chce się osunąć na podłogę. On cały czas coś gada a ona wstaje i patrzy mi głęboko w oczy. Resztki mojego nasienia spływają z jej twarzy i ciała.
    
    - Wiesz, hehe… ja to takiej bym z łóżka nie wyganiał- gada chyba sam do siebie i swoich myśli bo ja nie jestem w stanie nic odpowiedzieć.
    
    Anna uśmiecha się do mnie a po jej oczach widzę, że ma kolejny szalony pomysł. Kładzie mi palec na ustach, odsuwa po cichu naszą zasłonkę i wychodzi z naszej kabiny. Patrzę jak oniemiały jak przechodzi niewielką odległość między prysznicami i dotyka jego zasłonki. Cały drżę a serce podchodzi mi do gardła, błogość w ...
    ... jednej chwili przeradza się w zdenerwowanie i podniecenie. Jeszcze tylko jedno spojrzenie Onej w moim kierunku i jeden ruch jej ręki odsłania całą naszą konspirację.
    
    -Co jest!?
    
    -Chyba mnie nie wygonisz?- zaczepia go gdy ten podskakuje z zaskoczenia.
    
    Sąsiad odwraca się w jej kierunku przygląda się najpierw jej, stojącej niemalże nago przed nim a później mi.
    
    - No, eee, pewnie że nie- jest zaskoczony, nieco zbity z tropu i nie tak wygadany jak był wcześniej. -Takiej pięknej kobiety nigdy- odzyskuje po chwili animusz
    
    -Nie? To chyba mogę wejść- nie czekając na jego odpowiedź postępuje dwa kroki do środka jego kabiny i wpadając w strumień gorącej wody spod prysznica
    
    Ona rzuca mi kontrolne spojrzenie przez ramię a ja nawet nie potrafię zaprotestować, powiedzieć czegokolwiek. Stoję niedowierzając w to co się dzieje i w to jak mnie to kręci.
    
    -No pewnie, zapraszam
    
    Widzę jak Ona niepewnie podchodzi od niego i mierzy go wzrokiem po czym bierze jego żel do mycia i zaczyna się mydlić. Robi to powoli i z namysłem stojąc przed nim i patrząc mu w oczy. On gapi się na nią łapczywie a jego tęgi kutas powoli nabrzmiewa i staje niemal ocierając się o jej ciało, na co ona mierzy go wzrokiem i przysuwa się jeszcze bliżej. Przez chwilę stoją tak blisko siebie, że niemal się obejmują a moja żona zerkając to na mnie to na niego dotyka zmysłowo swojego mokrego ciała a ja spalam się w środku z zazdrości i podniecenia.
    
    Anna kończy przedstawienie i spłukuje z siebie mydliny, wychodzi ...