1. Siostra cz. 2


    Data: 24.07.2021, Kategorie: Inne, Autor: Adam Marzec

    ... pysk🙂.Nie odzywałaś się przez dwa miesiące do mnie. Dla mnie jednak gorsze okazało się to, że zostałem pozbawiony możliwości podglądanie jej, ponieważ zaczęła zasłaniać te otwory w drzwiach, oraz zabaw z jej majteczkami... Zamykała swój pokój na klucz, oraz bacznie mi się przyglądał, czy nie robię jej znowu jakichś zdjęć...To były chyba najgorsze dwa miesiące w moim życiu. Aż wreszcie pewnego wieczoru zauważyłem, że nie zasłoniła znowu drzwi podczas kąpieli. Jakież to było dla mnie szczęście móc znowu zobaczyć ją nago... Jeszcze nigdy nie podobała mi się tak bardzo, jak tego dnia... Jej piękne piersi, sterczące skutki, wygolona cipeczka, oraz rozkosz ie wypięta pupa, gdy schylała się, by podnieść majtki z podłogi... Byłem w siódmym niebie... Godzinę później zobaczyłem te jej majteczki w koszu na bieliznę... Nie wytrzymałem. Pachniały cudownie, jeszcze lepiej smakowały...Następnego dnia rano, gdy jadłem śniadanie zeszła do kuchni w samej tylko koszulce nocnej, którą sam wiele razy zakładałem. Wyglądała zniewalająco. Jej twarde skutki wyraźnie odznaczały się na materiale koszulki. Gdy schylała się, by wyciągnąć chleb materiał koszulki uniósł się, odsłaniając nieco jej zgrabne pośladki... Myślałem, że zwariuję w tym momencie, ale stało się to dopiero chwilę później gdy już zrobiła sobie kromeczkę, podeszła do stołu, przy którym ja już siedziałem i...Usiadła mi na kolanach. Zamarłem, nie wiedziałem co zrobić. I tylko mój kutas zareagował, robiąc się w ciągu sekundy twardy i ...
    ... gotowy. A ona jakby nigdy nic jadła sobie swoje śniadanie, ocierając się coraz bardziej zmysłowo o wybrzuszenie w moich spodniach... Dotknąłem jej nogi, ale strąciła moją rękę, w zamian dociskając swój tyłeczek mocniej do mojego krocza... Chwilę później zadała mi pytanie, czy dobrze się wczoraj bawiłem z jej majtkami. Nie czekała jednak na odpowiedź i szybko zsunęła się z moich kolan zostawiając mnie z bolesnym wzwodem...Przez wiele następnych dni pozwalała mi się zobaczyć w samej bieliźnie. Byłem wniebowzięty... Zauważyłem również że przestała się zamykać w łazience podczas kąpieli. Postanowiłem to wreszcie wykorzystać i zobaczyć ją w pełnej okazałości. Zrobiłem to. Stała pod prysznicem, a kaskady wody spływały po jej boskim ciele. Gdy mnie zobaczyła uśmiechnęła się tajemniczo i zaraz się odwróciła... Po całym wieku rozkoszowania się widokiem jej pupy, powiedziała, żebym jej plecy umył... Nie mogąc uwierzyć w swoje szczęście szybko znalazłem się obok niej, wciskając żel do mycia na dłoń... Zadrżała, gdy moja dłoń zetknęła się z jej skórą, a mi świat zawirował przed oczami. Dojechawszy namydlonymi dłońmi do od barków do wysokości pasa, nie wiedziałem co dalej począć. Po chwili sprawy jednak potoczyły się własnym rytmem i moje dłonie zasłonę nową porcją żelu powędrowały wzdłuż jej rąk, aż po pachy. Beata nie protestowała. Słyszałem tylko szum wody i jej coraz bardziej przyśpieszony oddech. Moje ręce ślizgały się już po jej brzuszku, nieubłaganie wznosząc się coraz wyżej. Stała ...