1. Piękna i Bestia (II)


    Data: 21.07.2021, Kategorie: historia, Sex grupowy legenda, Autor: Tkacz Opowiesci

    ... Jesteś dzielna, dziewczyno.
    
    - Cóż, to mój ojciec... - odważyła się odezwać.
    
    Bestia zamilkła na chwilę, wpatrując się w nią.
    
    - Tak... no tak.
    
    Bella odsunęła od siebie swój strach i zapytała:
    
    - Co z nami będzie?
    
    Stwór patrzył jeszcze przez chwilę, a potem odpowiedział:
    
    - Zostaniecie z ojcem w zamku, do czasu, aż wszystko się skończy, potem będziecie wolni - wyciągnął łapę jakby chciał dotknąć twarz Belli, ale cofnął ja po chwili. - Jednak nie wolno wam wchodzić do wieży!
    
    Niewiele z tego zrozumiała, toteż spytała odważnie:
    
    - Co się skończy?
    
    Coś na kształt smutku błysnęło w oczach potwora.
    
    - Będziesz wiedziała, wierz mi.
    
    Podniósł się i zerkając jeszcze raz szybko w jej stronę wyszedł z komnaty.
    
    ***
    
    Dni snuły się powoli, ale Bella z ojcem nie narzekali. Cieszyli się, że gospodarze zamku dają im spokój i starają się nie wchodzić im w drogę. Do tego zamek posiadał bogatą kolekcję ksiąg, za których lekturę ochoczo zabrała się Bella.
    
    Spacerując po zamkowym placu często rozmawiali o swojej sytuacji. Na drugi dzień po tym jak Bella pojawiła się w zamku ojciec wyjaśnił jej zagadkę tego miejsca.
    
    Otóż, wiele lat temu pałac tętnił życiem. Zamieszkiwał go młody i przystojny książę, któremu w głowie były tylko miłosne harce. Uwielbiał uwodzić piękne panny i zaciągać je do swojego łoża. Jego pożądanie nie znało granic, a orgie przybierały coraz wymyślniejsze formy. Pewnego razu zorganizował taką imprezę w swoim zamku, dla czterech panien. ...
    ... Jedna się spóźniała, ale ani jemu, ani pozostałym trzem to nie przeszkadzało. Orgia trwała w najlepsze, gdy pojawiła się spóźniona dama.
    
    Okazało się, że nieco naciągnęła fakty, aby wziąć udział w zabawie. Była - delikatnie mówiąc - niezbyt urodziwa. Książę i jego kochanki zaczęli z niej szydzić i to był początek ich tragedii. Brzydula okazała się być adeptką magii. Sprawiła, że całe otoczenie zamku zaczęło się palić. Wszyscy mieszkańcy uciekli, zostali tylko książę i jego trzy kochanice. Gdy oni również próbowali ujść przed gniewem czarownicy, zmieniła ich w to czym są teraz. Serafinę w kobietę z ogonem, Henriettę w skrzydlatą panią, a Matyldę w gadzinę. Legenda, którą Maurycy odnalazł w tajemniczym zwoju mówiła też, że na tym zemsta czarownicy się nie skończyła. Ponoć zostawiła księciu długowieczną różę barwy najczarniejszej nocy, oznajmiając, że jeśli żadna kobieta nie zachce mu się oddać nim opadnie ostatni z jej płatków, on i jego trzy towarzyszki zginą w męczarniach jako potwory.
    
    Bella domyśliła się teraz o co chodziło Dorianowi, bo tak zwał się potworny gospodarz zamku. Zapewne w wieży znajdowała się ta róża, której ostatni płatek, wkrótce opadnie. Pomimo strachu i odrazy nie umiała nie współczuć Dorianowi i jego przyjaciółkom.
    
    Minął chyba miesiąc od przybycia Belli do zamku, gdy nie mogąc spać z powodu gorąca, podniosła się z łóżka, żeby poszukać czegoś do picia. Gdy znalazła się na korytarzu w pobliżu schodów usłyszała jakieś odgłosy. Jej ciekawski charakter ...
«1234...8»