1. Urodziny


    Data: 30.06.2021, Kategorie: Fetysz Sex grupowy Tabu, Autor: Gusiaxxx

    ... przeważnie sprawy przybierały prosty obrót. Przytulał się do mnie dłońmi masował moje piersi a potem od razu palce wkładał w moją pochwę masując ją dokładnie. Szybko podprowadzał mnie do swojego łóżka i od razu na mnie wchodził wbijając swoją spragnioną maczugę w moją cipkę. Czasami wystarczyło jego kilka ruchów i czułam w środku jego orgazm… Z czasem zaczęłam go spowalniać i uczyć jak ma robić aby i mnie sprawić przyjemność i nie od razu dążyć do finału we mnie. Starałam się nieco przejąć inicjatywę i brałam wtedy penisa w dłonie , masowałam go po długości nie omijając jego jąder… lizałam je długo i namiętnie. Penisa wkładałam głęboko w usta zaciskałam wargami a w środku języczkiem starałam się masować jego główkę i wędzidełko patrząc mu przy tym w oczy… Gdy robiło mu się bardzo dobrze tuż przed wytryskiem zwalniałam ściskałam penisa nie dopuszczając do orgazmu… gdy trochę podniecenie opadało znów brałam się za namiętne masowanie jego pałeczki… i znów zwalniałam… Widziałam jego maślane oczy , było mu bardzo przyjemnie. Potem kładłam się na nim w pozycji 69, tak że moja cipka leżała otworem na jego twarzy a ja masowałam w ustach jego penisa. Zabawa w 69 była zawsze najdłuższa i najprzyjemniejsza . Pieszcząc go potrafiłam zwolnić przed jego wytryskiem i po chwili zacząć go pieścić na nowo… Natomiast Tomek miał z tym problem, zazwyczaj przyssał się do mojej cipki , jeno cały nos wchodził w moją pochwę a język dość mocno masował moją łechtaczkę. Ponieważ mam bardzo wrażliwą ...
    ... łechtaczkę i szybko pod wpływem takich pieszczot staje się czerwona i nabrzmiała gotowa do orgazmu, więc czasami bardzo szybko dostawałam pierwszy orgazm. Długo zajęło Tomkowi wyczucie kiedy dochodzę aby na chwilę zwolnić i nie dopuścić do orgazmu.
    
    Ale po kilkunastu razach opanował tą sztukę i nauczył się również trzymać mnie na krawędzi… Tak więc jak to opanował to wspólna przyjemność trwała o wiele dłużej… Gorzej było nauczyć go panować nad sobą podczas galopowania w mojej cipce. Zawsze była to jazda bez trzymanki bez zwalniania aż do wytrysku w mojej cipce.
    
    Ale i tę sztukę stosunku przerywanego opanował… z czasem. Starałam się nie robić tego, nie prowokować go gdy miałam płodne dni… Ale bywały dni gdy pomimo tego też mieliśmy stosunek. Zazwyczaj tabletka po załatwiała sprawę ale kilka razy przeżyłam chwilę grozy bo okres mi się bardzo opóźniał. Odczuwałam ogromną ulgę gdy okres jednak dostawałam… Niestety zdarzyło się, że nie dostałam. Byłam w ciąży, zastanawiałam się czy zostawić czy usunąć. Zawsze mogłam powiedzieć mężowi że to z nim. I pewnie by to przeszło. Ale postanowiłam jednak usunąć. Z czasem nasze wspólne igraszki stały pewną normą. Pewnego razu gdy zbliżały się urodziny syna , zapowiedział że chce zrobić imprezę dla kolegów w domu. Zaprosił kilku swoich kolegów. Poprosił mnie abym mu przygotowała zimną płytę dla gości . Ponadto poprosił mnie abym się ładnie dla niego i dla gości ubrała … Jakaś ładna sukienka pończoszki itp. … Jakby chciał się pochwalić swoją ...
«1234...»