1. Rozwiązanie problemu


    Data: 19.06.2021, Kategorie: ostrzeżenie, młody, Incest Nastolatki Autor: Marek_K

    ... siebie on obejmował mnie coraz mocniej i łkał spazmatycznie. Przez nocną koszulę czułam jego ciało ruszające się w rytm spazmów. Przycisnęłam go do piersi i objęłam jeszcze mocniej. Jacek zaczął łkać:
    
    "Mamo, Mamo" i obejmował mnie coraz silniej. Nagle poczułam się dziwnie. Jego spazmatyczne ruchy były coraz silniejsze i coraz bardziej rytmiczne. Obejmował coraz mocniej nogami moje udo. Jego twarz wtulała się w mój biust. Płacząc poruszał rytmicznie biodrami pocierając o moje udo. Zamarłam w bezruchu przyciskając ciągle jego głowę do siebie. Jacek wykonał jeszcze parę ruchów biodrami, a potem zamarł wtulając twarz w moje piersi. Po chwili rozluźnił się; przestał szlochać. W tym momencie poczułam wilgoć na udzie. Dół mojej koszuli podwinął się i chyba poczułam wilgotną spermę przez jego pidżamę? Odruchowo głaskałam syna po włosach. Jacek wyraźnie uspokojony wtulił się we mnie i zaczął spokojnie oddychać. Po chwili chyba zasnął. Nie wiedziałam co zrobić. Ciągle czułam na udzie mokrą pidżamę Jacka. Nie wiedziałam, co myśleć. Po chwili obróciłam się na bok zsuwając ciało syna na łóżko. Jacek spał. Jego twarz wreszcie była spokojna i odprężona. Zapomniał o szkolnym koszmarze. Wstałam i poszłam do łazienki. Byłam tym wszystkim mocno wstrząśnięta. Najpierw płacz syna i to straszne uczucie bezradności, a potem to zaskoczenie jego zachowaniem. Czasami zastanawiałam się czy mój syn już się onanizuje. Ale pewnie ukrywał to przede mną i nigdy nie rozmawialiśmy w ten sposób o seksie. A ...
    ... teraz co? Jak to nazwać. Onanizował się o moje uda, czy może próbował uprawiać seks z matką. Co myślał? Dotknęłam uda. Nic nie poczułam, ale postanowiłam wziąć prysznic. Byłam bardzo spocona. Po kąpieli stanęłam przed lustrem. Patrzyłam na swoje lekko puszyste ciało. Miałam niestety parę kilo nadwagi, co trochę kryły duże piersi. Spróbowałam odegnać problem myśląc sobie: "Jacek już zasypiał, to było jak zmaza senna".
    
    Jutro nie będzie nic pamiętał, tylko koszmar szkoły pozostanie dalej. Poszłam spać.
    
    Rano ku mojemu zaskoczeniu Jacek wstał wcześnie i przyszedł uśmiechnięty na śniadanie. Zawołał:
    
    "Dzień dobry, co dostanę na śniadanie".
    
    Wyglądało, że razem z nocą minął jego strach przed szkołą. Dawno nie był taki radosny. Po jego wyjściu zebrałam się do pracy. Po południu, kiedy szykowałam późny obiad Jacek wrócił ze szkoły. Na jego twarzy od razu widziałam, że coś się stało. Miał spuszczoną głowę i łzy w oczach. Bez słowa wiedziałam, co się stało. Koledzy. Jacek poszedł do siebie, a ja z kamiennym sercem jadłam sama kolację, a potem sam oglądałam film. Myślałam o jego zachowaniu. Tym w nocy, potem rano i nowym problemem po powrocie ze szkoły. Podeszłam do drzwi jego sypialni. Usłyszałam cichutki skrywany szloch. Chciałam wejść, ale pomyślałam o wczorajszym wieczorze. Czy Jacek świadomie onanizował się o moje udo? Czy wtulał się w mamę, czy po prostu obmacywał mi piersi. Nie podobała mi się ta myśl, ale jednocześnie było mi go bardzo żal. Pomyślałam, że to chyba było ...
«1234...7»