1. Karolina i Robert. 2


    Data: 12.06.2021, Kategorie: Dojrzałe Autor: ---Audi---

    ... ochroniarze.
    
    - Witam, jestem żoną Roberta.
    
    - Wiemy, wiemy i cieszymy się, że chłop w końcu znalazł kobietę swoich marzeń...
    
    - To Borys, Jurgen, Iwan i Otto.
    
    Kiwnęli głowami... jak on się zgadał z nimi... ?
    
    I na dodatek, największy przyjaciel...
    
    - Karolinko, chłopaki przywieźli nam prezent weselny...
    
    - Fajnie, a gdzie on jest ?
    
    - Musimy wyjść przed lokal...
    
    Cholera, ale się nagrzałam... taki duży ?
    
    Mahmed wysunął rękę obym go wzięła.... co robić... wzięłam... i idziemy.
    
    Przed lokalem nie było nic, tylko zaparkowane samochody... idziemy dalej... podchodzimy do jednego, jakiś z nich odpikał go, zaczął otwierać się bagażnik i wyleciało pełno balonów.
    
    - A to co ? Zawołałam uśmiechnięta...
    
    - To jest Twój prezent od Mahmeda, nowe Audi Q5, dla kobiety...
    
    - Co ? Dlaczego ?
    
    - Jesteś kobietą naszego przyjaciela i my cieszymy się razem z Tobą....
    
    - Ale tak nie można....
    
    Zaczęli się śmiać...
    
    - Mówiłem, że skromna...
    
    Podali mi kluczyki i zaczęli wracać do środka...
    
    - Robert, co się tutaj dzieje... ?
    
    - Dostałaś prezent, nie cieszysz się ?
    
    - Ale ten samochód kosztuje fortunę ?
    
    - Co ty, ok 150, to nie jest dużo... sam bym ci kupił, ale uparli się...
    
    - To kim oni są... że dają takie prezenty...?
    
    - Ok, powiem ci, jesteś moją żoną i moje sprawy są teraz i twoimi. Ale to tylko nasze sprawy, pamiętasz ?
    
    - Jestem twoja żoną, dobrze to ująłeś...
    
    ------------------ Ci Niemcy są z opowiadania - Moja żona i Sławek, cześć ...
    ... 7.---------------------------
    
    - To jest mafia turecka, kiedyś, gdy moje małżeństwo zaczęło się walić, nawiązaliśmy współpracę w handlu chemią gospodarczą, to były inne czasy, miałem małą hurtownię i bankrutowałem. Moja żona została sekretarką u swojego nowego niby teścia i dostawała więcej pieniędzy za dawanie mu dupy, niż ja wyciągałem na miesiąc. Nie miałem jak utrzymać domu i ona to wykorzystała z uśmiechem na ustach...
    
    - Kurwa...
    
    - Spokojnie... pojechałem do Mahmeda i zaproponowałem układ, na który on poszedł i poleciało, kasa taka, że po miesiącu śmiałem się sam z niej, jej teścia i kochanka.
    
    - Ta kurwa dawała swojemu teściowi ?
    
    - Przyszywanemu, Sławek nic nie wiedział, do czasu... ale słuchaj, po czasie jak każdy miał już kasy jak lodu, wykupiłem za długi jego firmę, mówiłem ci, wywaliłem wszystkich na bruk, fabrykę rozjechałem buldożerami i postawiliśmy fabrykę z Mahmedem na udziały.
    
    Zostałem szanowanym biznesmenem, a Mahmed zdobył legalną fabrykę w Polsce. Oczywiście od tego czasu postawiliśmy dwie hale więcej, więc jesteśmy przyjaciółmi po wsze czasy.
    
    - Będziesz chciał abym dała mu dupy ?
    
    - Broń Boże, to Turcy, dla nich rodzina to świętość, wiele razy proponowali, że zabiją moją żonę i jej kochanka, ale mówiłem nie...
    
    - Co ?
    
    - To mafia, oni załatwiają swoje sprawy w konkretny sposób, podam przykład. Raz załatwiłem spotkanie z kochankami żony, którzy próbowali rżnąć ją w moim lokalu, ich czterech, nawet pięciu i jego ochroniarze... wiesz ...
«1234...12»