1. Karolina i Robert. 2


    Data: 12.06.2021, Kategorie: Dojrzałe Autor: ---Audi---

    ... takie ważne... ?
    
    - Moje koła kosztują po 8 tyś.
    
    - Same koła ?
    
    - Tak.
    
    - To ile kosztuje cały rower ?
    
    - Ok 50...
    
    - Tysięcy ?
    
    - Dobry tak... a mnie stać na nie... kiedyś porozmawiamy o finansach, musisz wiedzieć, co i jak....
    
    - Ok.
    
    Dobrze... raczej forsy mu nie brakuje.... czy to jest możliwe, aby tak dobrze trafić ?
    
    Leżeliśmy sobie na leżakach... dotykaliśmy palcami... muskał je...
    
    - Robert ?
    
    - Tak kochana ?
    
    - A jak z tym seksem będzie, bo nie tylko jestem ciekawa, ale i już mam ochotę...
    
    - Zastanawiam się... kiedyś fantazjowałem wiele, ale z czasem przestałem...
    
    - Chcesz to jakoś w domu zorganizować, czy gdzieś indziej... ?
    
    - Dom uważam za bezpieczny... ale tylko dla znajomych, z obcymi będzie problem...
    
    - To nie wpuszczajmy obcych do domu, tylko wyjedźmy do nich...
    
    - Na razie wolałbym ze swoimi, mam dwóch, trzech... wtajemniczonych od lat przyjaciół... ale teraz jest mi dziwnie... nie wiem jak się do tego zabrać... ?
    
    - To może mi dasz wolną rękę, spróbuję i zobaczysz, czy ci się spodoba... ?
    
    - Zrobiłabyś to ?
    
    - Oczywiście, tylko najpierw z twoimi znajomymi, czy z moimi... ? Też mam kilku ... wtajemniczonych... którzy tylko czekają... a gdy byłam już bez męża, to miałam ostre podrywanie... tyle, że wtedy nie miałam ochoty, ale teraz już mam...
    
    Jego ręka chwyciła moją dużo mocniej...
    
    - Jesteś idealna... czytasz moje myśli...
    
    - Tylko tak kombinuję, że mogą... się peszyć na twój widok... przynajmniej na ...
    ... początku, też muszę im to wytłumaczyć...
    
    - Ja wcale nie muszę być, możesz mi opowiedzieć...
    
    - A ja mam pomysł... masz jeszcze te kamery zainstalowane ?
    
    - One były w starym domu, tu są tylko te z ochrony na zewnątrz...
    
    - To zamontuj kilka w domu... np w sypialni... chyba, że nie chcesz na naszym łóżku mnie widzieć, jak będę rypana...
    
    Ścisnął mi dłoń zupełnie mocno...
    
    - Jesteś niemożliwa, w ten sposób właśnie oglądałem swoją pierwszą...
    
    - Byłą...
    
    - Tak, przepraszam... swoją byłą żonę... i to mnie najbardziej brało, bo wmawiałem sobie, że ona robi to dla mnie. Okłamywałem siebie, ale było przyjemnie, gdybym teraz mógł to widzieć i wiedzieć, że ty naprawdę robisz to dla mnie, świadomie i celowo... to zwariuję...
    
    - Zrobię wszystko dla ciebie, a już nie raz grałam w sztuce i dobrze mi to wychodziło.
    
    - Opowiesz mi kiedyś swoje życie ?
    
    Cholera... może coś wie, może wie nawet wszystko.... nie... wszystko nie może wiedzieć... ale coś podejrzewa i nie naciska.
    
    - Opowiem, ale kiedyś... dobrze ?
    
    - Gdy będziesz gotowa.
    
    Nie... gdy ty będziesz sprzedany, gdy zwiążę cię z sobą w sposób jak najbardziej narkotyczny. Gdy zrozumiesz, że naprawdę kocham cię, a pierdolenie, na które mi zezwolisz, to moje d**gie imię. I tak bym się jebała, ale z tobą upiekę kilka pieczeni na jednym ogniu.
    
    Los... jest... nieprzewidywalny... teraz jest idealnie... czyli zaraz się spieprzy.... ale jestem już na to gotowa, tylko nie wiem jak bardzo oberwę. I czy to będę tylko ja, ...