1. Nowe oblicze starej przyjaźni


    Data: 18.05.2021, Kategorie: Lesbijki BDSM stopy, Autor: Literat

    ... Wiesz...
    
    - Nie wiem.
    
    - Tego co powiedziałaś... Wiesz... Tamtej nocy...
    
    - A ty?
    
    - Odpowiedz...
    
    - Tak. – Prawie szeptem odpowiedziała Ania.
    
    Kasia siedziała w milczeniu. W momencie stała się bardzo podniecona. Podobnie jak Ania.
    
    - Mogę ci to dać...
    
    Na te słowa Anię obiegła fala słabości, podniecenia i wstydu. " To się stanie" – myślała. – "To się stanie już dzisiaj".
    
    - Ale jak? – Spytała Ania odwracając się do Kasi.
    
    - Nie wiem. Coś wymyślimy.
    
    - Tak. Tak. Ale jeszcze nie teraz. Jeszcze chwilę. Daj mi się z tym oswoić. Proszę
    
    - Dobrze. Też mnie to stresuje... Jest za dziesięć dwunasta. Zacznijmy o północy.
    
    - Co będzie o północy?
    
    - Stań się tym, kim chcesz być. Tak jak wtedy... Tamtej nocy...
    
    Ania jedynie się uśmiechnęła. Nie patrzyła na Kasię. Nie mogła uwierzyć, że to się dzieje naprawdę. W pokoju panowała absolutna cisza, którą mąciło jedynie miarowe tykanie zegara, który odmierzał czas do nowego rozdziału ich przyjaźni. Czas zdawał się jednak stać w miejscu. W głowie Ani pojawiły się nowe myśli. To musiało być przeznaczenie. Że zrobiła to tamtej nocy i że reakcja Kasi była taka, jaka była.
    
    IX
    
    Kasia kołysała się w rytm ruchów języka Ani. Nie potrzeba jej było dużo czasu. Była bardzo spragniona, a fakt, że pieści ją kobieta, do tego jej najlepsza przyjaciółka tylko potęgował jej podniecenie. Język Ani równymi, kolistymi ruchami obracał się wokół jej łechtaczki, raz po raz wędrując w jej wnętrze. Kasia była na skraju orgazmu. W ...
    ... końcu jej ciało zaczęło się wić z rozkoszy, po czym zamarła w bezruchu. Ania jedynie wtuliła się twarzą w krocze przyjaciółki. Lecz to jeszcze nie był koniec. Ania zaczęła czule całować wewnętrzne strony ud Kasi. Zaczęła schodzić niżej i niżej, coraz bardziej zbliżając się do krawędzi łóżka. Całowała jej kolana i łydki.
    
    - Chodź do mnie. – Szepnęła Kasia
    
    Ania nie reagowała.
    
    - Chcę się do ciebie przytulić. – Kontynuowała.
    
    Gdy i tym razem Ania nie przerwała pieszczot, Kasia pozwoliła robić jej to, na co miała ochotę. Leżała wygodnie czując delikatne muśnięcia ust Ani na swych nogach. Wtem poczuła, że Ania przerwała całowanie, delikatnie chwyciła w dłonie jej stopę, by po chwili ucałować ją z ogromną pasją, oddaniem i dewocją. Całowała ją, lizała, wtulała się w nią.
    
    - Co robisz? – Spytała zdziwiona Kasia.
    
    Ania nie odpowiedziała. Przerwała całowanie, by unieść delikatnie stopy Kasi
    
    i wcisnąć pod nie swą głowę. Zamarły w tej pozycji. Kasia nie wiedziała co myśleć o tej sytuacji. Leżała wygodnie w łóżku, a jej stopy opierały się o pokornie opuszczoną głowę jej przyjaciółki. Trwały tak przez kilka chwil, gdy w końcu Ania odezwała się, nie wyjmując głowy spod stóp Kasi.
    
    - Jesteś moją panią.
    
    - Co?
    
    - Jesteś moją panią. – Powtórzyła Ania.
    
    Kasia była w szoku. Było to coś, czego się nie spodziewała. Jednak było w tym coś niezwykle przyjemnego, podniecającego, perwersyjnego. Coś, czego nigdy wcześniej nie doświadczyła, czego nawet nie potrafiła zdefiniować. ...
«12...456...9»