1. Dubeltowa rekreacja


    Data: 13.05.2021, Autor: Ba?ka

    ... abym mogła rozsunąć nogi. Wówczas spojrzałam do kuferka i wzięłam z niego
    
    ?Srebrną szyszkę" Srebrna szyszka ma ok. 15cm długości i 3,5cm średnicy w nasadzie. Przyłożyłam ja do Cipki i zaczęłam wsuwać. Nie szło mi to łatwo, bo w Pupie siedział Rozbójnik, ale podciągnęłam się w górę i całym ciałem usiadłam na dnie wanny. Tym sposobem wbiłam sobie
    
    tę Szyszkę całkiem w Cipkę.
    
    Zaczęłam się trochę delektować tym stanem, że mam dwie zabawki w sobie, po czym zaczęłam paluszkiem pieścić Łechtaczkę. Łechtaczka, czując mój paluszek zaczęła dawać znaki podniecenia, podniecenie to narastało, aż doszłam do pełnego orgazmu.
    
    I to był czwarty dublet tego dnia.
    
    Chwile odpoczęłam, wyjęłam z siebie obie zabawki, opłukałam się, wytarłam w ręcznik, posprzątałam w łazience i położyłam się na łóżku. Wszystkie te wrażenia spowodowały, że szybko usnęłam. Obudził mnie telefon, przypominający o tym, że wieczorem jestem umówiona. Wstałam, cokolwiek przegryzłam i poszłam na imprezę. W niedzielę byłam umówiona na obiad u wujostwa
    
    i tak minął mi czas. Dopiero dzisiaj po południu znalazłam czas, aby na spokojnie to moje spotkanie opisać.
    
    Pisząc je pomyślałam, jeszcze się na dobre wakacje nie rozpoczęły, a ja już po pierwszej przygodzie. A co będzie dalej ? Zobaczymy, jak będzie to opisze.
    
    Kończę standardowym już stwierdzeniem Opowiadanie to jest prawdziwą relacją moich osobistych doznań i przeżyć. Jakakolwiek zbieżność faktów lub sytuacji jest absolutnie przypadkowa i niezamierzona.
    
    baska45@poczta.onet.pl - Baśka
«12345»