1. Kara za grzechem chodzi - fragment…


    Data: 29.04.2021, Kategorie: kara, sekret, Sex grupowy Lesbijki Masturbacja Autor: adix

    ... już o wkładaniu penisa do jej seksownego ciała. Patrzyłem jak Patrycja włącza wibrator i przystawia go do łechtaczki, rozsuwając szerzej nogi. Zaczęła się onanizować, a ja mogłem tylko patrzeć. Dobrze, że chociaż tego nie zabroniła mi Marta. Patrzenia. Wibrator bzyczał cichutko wykonując pracę, którą miałem nadzieję wykonywać ja. Patrycja jedną dłonią rozsunęła wargi, aby zrobić lepsze dojście bezpośrednio do łechtaczki. Widać, że była już bardzo podniecona po sprezentowaniu Marcie orgazmu i chciała szybko rozładować poranne napięcie seksualne.
    
    – Pozwolę Ci dotknąć piersi, jak opowiesz mi o swoim sekrecie. – Zaproponowała niespodziewanie.
    
    Jednak udało mi się zasiać w niej ziarno ciekawości. Widać nie bez powodu mówi się, że ciekawość to pierwszy stopień do piekła.
    
    – Czyżby poziom podniecenia zmiękczył twoje sumienie?
    
    – Tak, czy nie?
    
    – Powiem ci jak będę mógł zejść również niżej. – Próbowałem negocjować, spoglądając z nadzieją między jej nogi.
    
    – Tylko piersi. – Znów zniweczyła moje starania. – I lepiej się szybko namyślaj, bo zaraz dojdę i wychodzę do pracy.
    
    – Ok. – Zgodziłem się szybko, żeby choć dotknąć jej nagiego ciała.
    
    – No to opowiadaj, jaki sekret chowasz przed Martą.
    
    – Wiesz że Marta nie chce, żebym nagrywał ją jak się kochamy. – Zacząłem niepewnie.
    
    – No wiem, chociaż nie rozumiem jej, bo mnie to bardzo podnieca.
    
    – No właśnie. Może byś ją przekonała kiedyś. Może nagraj ją jak będziecie same się kochać, to się oswoi z kamerą.
    
    – ...
    ... Popracuję nad nią. – Zaśmiała się od ucha do ucha. – A co z tym sekretem?
    
    – Nagrałem ją kilka razy z ukrytej kamery bez jej zgody – powiedziałem ze wstydem.
    
    Patrycja przerwała onanizowanie i spojrzała na mnie karcącym wzrokiem.
    
    – Nie zrobiłeś tego. – Pokiwała głową na boki.
    
    – Zrobiłem.
    
    – To masz przechlapane jak się Marta dowie.
    
    – Nie dowie się, bo jej nic nie powiesz, pamiętasz.
    
    – Nie wierzę. Pokaż nagranie.
    
    – Nie.
    
    – Pokaż, bo powiem Marcie.
    
    – A nasza umowa?
    
    – Pewnie wymyśliłeś ten sekret na poczekaniu, żeby pobawić się moimi cyckami.
    
    Poszedłem po laptopa, otworzyłem pokrywę i włączyłem ukryty film. Na nagraniu Patrycja zobaczyła mnie i Martę, jak kochamy się na stojąco od tyłu oparci o ścianę. Dwa nagie ciała poruszające się w rytm moich pchnięć między pośladki Marty.
    
    – Starczy. – powiedziałem. – Masz dowód. – Przesunąłem kursor, aby zamknąć nagranie.
    
    – Zostaw. – Chwyciła moją rękę. – To jest dobre. A gdzie schowałeś kamerę?
    
    – Tam. – Głową wskazałem regał z książkami.
    
    Patrycja wstała i podeszła do regału. Przyjrzała się uważnie każdej półce.
    
    – Ale nie nagrywasz nas teraz?
    
    – Nie.
    
    – A mnie też nagrałeś?
    
    – Nie – Odpowiedziałem szybko, aby nie domyśliła się, że skłamałem. – Po co miałbym cię nagrywać z ukrycia, jak ty jesteś ekshibicjonistką i lubisz być nagrywana bez ukrycia.
    
    Na szczęście filmy jak Patrycja kocha się z Martą ukryłem w innym miejscu laptopa. To moje ulubione filmy, szczególnie jeden, gdy onanizują się ...