1. Urodziny Elizy


    Data: 25.04.2021, Kategorie: Hardcore, Nastolatki Oral Autor: pornomaniaczka

    Jadąc pociągiem cieszyłem się jak nigdy. Wyjazd na tydzień do mojej dziewczyny z okazji jej urodzin, a przedłużony do Sylwestra planowałem już od miesiąca, a oto w końcu jechałem i zbliżałem się do mojej ukochanej.
    
    Podróż nie trwała długo, albo przynajmniej tak mi się wydawało. Gdy tylko postawiłem stopy na ziemi przypadła domnie moja bogini. Niezbyt wysoka dziewczyna, o włosach w kolorze ciemnego blondu przytuliła mnie z całej siły, a ja przestałem zwracać uwagę na świat dookoła. Byliśmy tylko my dwoje wtuleni w siebie. Nie wiem ile to trwało. W końcu podniosła głowę i spojrzała mi w oczy swoimi dużymi, szarymi oczami, a ja odszukałem jej usta swoimi ustami. Wsunąłem delikatnie język między jej wargi znajdując język mojej Elizy, z którym rozpoczął taniec w naszych ustach. Gdy w końcu odkleiliśmy się od siebie widziałem w jej oczach bezgraniczną miłość.
    
    - Kocham Cię, słońce - Powiedziała cicho z najpiękniejszym z jej pięknych uśmiechów.
    
    Miała idealne usta, jakby stworzone do uśmiechów i całowania.
    
    - Ja Ciebie też, skarbie - Odpowiedziałem uśmiechem.
    
    Wziąłem swój plecak i poszliśmy złapać autobus, którym mieliśmy pojechać do niej. Była jeszcze końcówka świąt, więc autobus był prawie pusty, a my mogliśmy rozmawiać w spokoju.
    
    Gdy dojechaliśmy czekała mnie pierwsza niespodzianka w czasie tego wyjazdu: w domu Elizy nie było nikogo. Zerknąłem na nią pytająco, a ona z uśmiechem odpowiedziała niewinnym głosem:
    
    - Co się tak dziwisz?
    
    - Zostawili jutrzejszej ...
    ... osiemnastolatce dom na tygodniowy przyjazd jej o niecały rok starszego chłopaka?
    
    - A i owszem. Ufają mi, a Ciebie przecież też poznali i najwyraźniej zrobiłeś na nich na tyle dobre wrażenie, że uznali, że nie zrobimy sami nic głupiego.
    
    - Zależy od definicji czegoś głupiego - Odparłem wesoło. - Ale nie powiem, że się z tego nie cieszę.
    
    - Ja również się z tego cieszę - Powiedziała dając mi całusa w policzek. - Choć, rozpakujesz się i umyjesz po podróży.
    
    Mieszkała w niezbyt dużym, piętrowym domku jednorodzinnym, o pięciu pokojach. Kazała mi zostawił bagaż w salonie, dała ręcznik i poszedłem do łazienki. Była duża, dużo większą niż w bloku w którym się wychowałem, z dużą wanną. Napuściłem sobie do niej ciepłej wody, zrzuciłem z siebie ubranie i zanurzyłem w wannie. Tu może kilka słów o mnie. Jestem dość wysokim chłopakiem o budowie, która zdecydowanie miała szansę podobać się dziewczynom, o dosc mocnym owłosieniu i umięśnieniu, brązowych włosach i szarych oczach. Mimo, że należałem raczej do przystojnych chłopaków, przed związkiem z Elizą nie miałem żadnych bliższych kontaktów z płcią piękną. Gdy już coś o mnie wiecie i będziecie mogli lepiej wyobrazić sobie o czym będę opowiadał mogę wrócić do opowieści.
    
    Siedząc po szyję w ciepłej wodzie czułem opadające na mnie zmęczenie. Moje myśli krążyły wokół jednego: mojej pięknej Elizy. Poczułem, że pewna część mojego dobrze jak na swój wiek zbudowanego ciała nie poddaje się zmęczeniu podróżą, a wręcz przeciwnie - rwie się do ...
«1234...9»