1. Nowy niewolnik Aurelii


    Data: 11.04.2021, Kategorie: Fetysz Masturbacja BDSM Autor: XXxxCoOkiEXXx

    ... niewolnik.
    
    - W takim razie czemu zasłaniasz je rękami?
    
    Chłopiec zmieszał się, po czym powoli zdjął ręce z krocza i ułożył je wzdłuż ciała. Jeszcze nigdy w życiu się tak nie wstydził. Obecne w pomieszczeniu kobiety dokładnie mu się przyglądały analizując wygląd każdego fragmentu jego słodkiego ciała. Jego penis okazał się być nawet trochę większy niż się z początku wydawało. Dziewczyny nie mogły oderwać od niego wzroku. Z racji tego, że w pokoju było dość ciepło, jego klejnoty znajdowały się dość nisko i wyglądem przypominały dwa duże soczyste winogrona.
    
    - Ściągnij napletek. – zwróciła się do chłopca jego pani.
    
    Chłopak poczerwienił się jeszcze bardziej. Główka jego penisa była jedyną częścią ciała, której jeszcze nikt nigdy nie widział. Nawet na targu niewolników nikt nie prosił go o jej pokazanie. Miał nadzieję, że jej widok pozostanie na zawsze tylko dla niego lub ewentualnie kobiety, z którą będzie miał dziecko, jeśli pan mu na to pozwoli. Liczył na to, że dzięki temu, że jest gladiatorem, nigdy nie będzie zmuszany do seksu ani pokazywania się nago przed innymi ludźmi. Jego obecne położenie wskazywało jednak na to, że bardzo się mylił.
    
    - Na co czekasz? Mam cię ukarać? – ponaglała go Aurelia.
    
    - Przepraszam, pani. – odrzekł chłopiec.
    
    Młody gladiator nie wahając się już dłużej wykonał polecenie jego właścicielki, powoli ściągając w dół napletek, a oczom wszystkich obecnych ukazał się dość dużych rozmiarów żołądź, który wyraźnie odznaczał się od pozostałej ...
    ... części jego członka. Chłopak patrzył nieobecnym wzrokiem przed siebie, starając się odlecieć myślami gdzie indziej. Miał nadzieję, że dzięki temu uda mu się uniknąć wzwodu. Jednak próżne były jego starania. Jego penis na początku zrobił się trochę twardszy, a później zaczął powoli unosić się w górę.
    
    - Podoba ci się to! – zachichotała żona Marcusa.
    
    - Przepraszam, pani. Starałem się, ale nie mam nad tym kontroli. – powiedział chłopiec.
    
    - Nie przeszkadza mi to. Wydaje mi się, że wyglądasz uroczo. Poza tym gamoń z ciebie! Nawet nie potrafisz jeszcze kontrolować erekcji. – zauważyła Aurelia.
    
    Jego członek stał już cały na baczność. Teraz dziewczyny mogły podziwiać go w pełnej okazałości. Przez chwilę chłopak chciał zasłonić go rękami, jednak zrezygnował z tego zamiaru, kiedy uświadomił sobie, że mógłby zostać za to ukarany przez Aurelię. Lepiej nie pogarszać i tak już opłakanej sytuacji.
    
    „Dam im to co chcą, a może wtedy dadzą mi spokój.” – pomyślał chłopiec.
    
    Stał tak przez jakąś minutę, chociaż jemu wydawało się, że upłynęła wieczność. Był nagi, poniżony, wystawiony na pożądliwe spojrzenia osób przeciwnej płci. Zdał sobie sprawę, że dla tych kobiet jest jedynie zabawką.
    
    - Dobrze. Na dzisiaj wystarczy. Ubierz się i czekaj na mnie w sypialni. – powiedziała Aurelia.
    
    - Naprawdę, pani? Tak, pani. – odpowiedział z nadzieją w głosie ucieszony chłopiec.
    
    - Oczywiście, że nie głuptasie. Najlepsze jeszcze przed tobą. – odrzekła jego pani.
    
    Chłopak spuścił głowę w ...