1. Konferencja


    Data: 27.03.2021, Kategorie: Incest kochanek, sperma, przyjaźń, Autor: XeeleeFirst

    ... korzyści, bo ofiaruje moje ciało, moją osobę swojemu facetowi, niemal w podarku. Nie mam jednak jej tego za złe, gdyż w końcu ja też z tego korzystam. Lubię się pieprzyć w szerszym gronie. Przecież to bardzo podnieca, a podniecenie wzmacnia zdrowie, odporność i umysł – z uśmiechem wyjaśniła Natalia.
    
    – A jak ma na imię druga twoja przyjaciółka?
    
    – To Cindy, z pochodzenia Amerykanka, ściślej naturalizowana Amerykanka. Mówi po polsku z silnym, trochę śmiesznym akcentem. Jest bardzo zabawna i też wyuzdana.
    
    – Z nią też zorganizowałaś już seans w trójkącie? – dopytywałem z palącej mnie ciekawości.
    
    – To ona organizuje, a nie ja. Odpowiadając ci na pytania, uświadamiam sobie lepiej pewne zależności. Widzę dzisiaj, że powinnam się im odwdzięczyć i sama też coś zaproponować – w zamyśleniu odparła moja dzisiejsza kochanka.
    
    – Cindy też ma partnera, który lubi trójkąty?
    
    – Ma ich co najmniej dwóch, ale poznałam jak dotąd tylko Jeremiego, który jest Szkotem – skrupulatnie objaśniła sytuację Natalia.
    
    – I który z tych mężczyzn bardziej ci odpowiada, Darek czy Jeremy?
    
    – Zdecydowanie Jeremy. Czuję się z nim na pełnym luzie. Gdybym potrafiła się cofnąć w czasie, to zostawiłabym Mariusza i odbiłabym Cindy tego jej Jeremiego – wyznała szczerze Natalia.
    
    – Po co się tak trudzić i tak możesz ich mieć na skinienie palca – odezwałem się prowokacyjnie.
    
    – Tak to prawda, masz rację – odparła Natalia.
    
    – Przedstawisz mnie tym dziewczynom? – zapytałem.
    
    – Jeśli zdołasz ...
    ... przyjechać do Gdańska.
    
    – Zauważ, iż powiedziałaś przed chwilą, że wypadałoby ci się odwdzięczyć i zaproponować jakiś trójkąt.
    
    – Bystry jesteś – ze śmiechem odpowiedziała Natalia.
    
    – Ośmielasz mnie coraz bardziej, zapytam więc szczerze o to, co dręczy mnie od trzech godzin.
    
    – Prosto z mostu, nie bój się – zachęciła mnie Natalia.
    
    – Wymknęłaś się dzisiaj w trakcie bankietu do ogródka okalającego tę restaurację. Weszłaś z rosłym facetem w te chaszcze. Czy od chciał coś od ciebie?
    
    – Każdy mężczyzna chce coś ode mnie! Nie martw się! - odparła Natalia.
    
    – Dałaś mu to, co chciał?
    
    – Tak, nadstawiłam się mu na stojąco. Wszedł we mnie od tyłu. Cieszę się, że w trakcie tej konferencji zaliczę dwóch facetów. Ciebie i jego. Preferuję jednak ciebie – odpowiedziała szczerze Natalia.
    
    Za bodło mnie w okolicy serca. Poczułem nieznośne przejawy zazdrości. Trzymałem się jednak dzielnie. Chciałem jednak natychmiast sprawdzić, czy wzmianka o preferowaniu mnie jest uzasadniona. Zachowałem się więc nachalnie, gdyż powiedziałem:
    
    – Chcę znowu Ciebie!
    
    – Ja też… nie nasyciłam się tobą, a ja mam ogromny apetyt. Chcesz, zrobię ci loda?
    
    Zamiast odpowiedzieć, wstałem z łóżka, stanąłem u brzegu na wprost dziewczyny, które zwinnymi ruchami zmieniła pozycję, siadając na krawędzi i po chwili już bez słowa wzięła mi fiuta do ust. Szybko przekonałem się, że jest mistrzynią. Przenikliwe było to, co robiła mi językiem. W odróżnieniu od wielu oglądniętych scen filmowych nie trwało to ...
«12...456...11»