1. Naprawa komputera u sąsiadki


    Data: 22.03.2021, Kategorie: Mamuśki Wielkie Cycki, Striptiz, Autor: pornomaniaczka

    ... jeszcze wydarzyć…
    
    Miałem przyjść za chwilę, więc od razu pobiegłem na gore wyłączyć telewzior i wziasc swojego pendrive na którym miałem pliki naprawcze. Już po chwili byłem u niej pod drzwiami. Przyszedłem chyba za szybko, spytała tylko czy czegoś się napije i zaprowadziła mnie do pokoju w którym był laptop. Mieszkanie było bardzo nowoczesne, widać że się na tym znała. Wskazała miejsce na którym mam usiąść, po czym wskazując palcem pokazała mi w czym leży problem… Oczywiście przy tym się pochyliła, na moje szczęście wszystko odbijało się w matrycy komputera więc mogłem swobodnie ja obserwować, do czasu aż zauważyłem, że i to mnie zdradziło… - No dobrze, to ja pójdę się wykąpać – świetnie się zaczyna – pomyślałem…
    
    Szczerze mówiąc nie bardzo mogłem się skupić na naprawianiu internetu, na puplpicie zauważyłem folder pod nazwą „zdjęcia” - a co tam zobaczę – wszedłem i moim oczom ukazało się kilka pod folderów, z wakacji, z pracy no i jeszcze jeden pod nazwą xxx. Oczywiście wybrałem ten ostatni… i nie spodziewałem się tego co tam zobaczę… to była moja sąsiadką… tyle nie taka która znałem w życiu realnym, ale ta która znałem w moich marzeniach… o tak to była ona, naga i kobieca. Tych zdjęć było bardzo dużo, niektóre były w ubraniu, niektóre bez… ale łączyło je to, że na nich była tylko i wyłącznie ona. Podziałało to namnie bardzo podniecająco, czułem, że w kroczu cos mnie uwiera i że trzeba będzie cos z tym zrobić… przeglądałem dalej… to były na prawdę świetne fotki. Była w ...
    ... nich tajemniczą, pociągającą i taka bezbronna. Chciałem je skopiować na pendrive którego wcześniej przyniosłem. Włożyłem go po czym usłyszałem że Agnieszka zaczyna mnie wołać, przestraszyłem się, ale usłyszałem, że głos dochodzi jeszcze z łazienki. Wstałem i poszedłem do korytarza, zauważyłem, że drzwi od łazienki nie są zamknięte, zapytałem o co chodzi, na Co pani agnieszka odpowiedziała, żebym przyniósł jakiś ręcznik, leżący w szafie. Oczywiście zrobiłem to co kazała, poszedłem do pokoju i otworzyłem szafę. Na pierwszym planie jakieś bluzki, na gorze swetry, wszystko było w jak najlepszym porządku, nie widziałem jednak ręczników. Zacząłem szukać po szufladach, w pierwszej były jakieś spodnie, w drugiej natomiast znajdodowala się jej koronkowa bielizna… stałem chyba tak wmurowany kilka sekund po czym Agnieszka zawołała – Znalazłeś? – yyy… tak już mam, już niosę – ręczniki okazały się być w trzeciej szufladzie, tyle, że to nie ręczniki zrobiły na mnie takie wrażenie. Najpierw tę zdjęcia a teraz ta bielizna…
    
    Byłem strasznie podniecony, podszedłem do łazienki i zostawiłem ręcznik na klamce od drzwi – mówiąc – przyniosłem Pani Agnieszko - chcąc wrócić do poprzedniego pokoju by wyszukać jeszcze więcej sprośnych zdjęć… - Czekaj jestem w wannie, musisz wejść – Co? Ja mam wejść do łazienki? – byłem jednocześnie podniecony ale i zmieszany, wejściem do niej… W końcu zdałem się na odwagę i weszlem, najpierw z zamkniętymi oczami trzymając w ręku ręcznik – haha, spokojnie otwórz oczy ...