1. Urlop 9


    Data: 21.03.2021, Kategorie: Sex grupowy Pierwszy raz Dojrzałe Autor: mario3500

    Marek momentalnie zrobił się czerwony na twarzy, biedny nie wiedział co ma zrobić. Żeby nie trzymać go zbyt długo w takim zakłopotaniu odparłam:
    
    - Oj tam, nic wielkiego. Marek z trudem odnalazł nasze miejsce. Nie spodziewał się, że będzie to plaża dla golasów. Poprosiłam go więc, by tak jak ja, rozebrał się. Nie ukrywam, że było mi miło, że tak młody chłopak, widząc mnie nagą, tak się podniecił. Jego biedny kutas stał na baczność. Widząc jego zakłopotanie i nie chcąc by przy was siedział z taką sterczącą pałą, postanowiłam mu pomóc. Przypomniał mi się też powód jego wizyty, więc w ramach przeprosin, pozwoliłam mu na to, żeby mnie przeleciał. No i stąd ta sperma, ale było bardzo przyjemnie, prawda Mareczku?
    
    Cały czerwony, ze spuszczoną głową przytakną tylko, wywołując rozbawienie wśród naszej piątki. Chcąc rozładować emocje Marka, Robert zwrócił się do niego:
    
    - Stary, głowa do góry, wszystko w porządku. W naszej rodzinie mamy dość swobodny stosunek do tego typu stosunków – zażartował – nie mam do ciebie o to żalu. Powiem tak, witaj w klubie.
    
    Wszyscy zaśmiali się na te słowa, choć Marek musiał to jeszcze przetrawić w sobie. Ruchem głowy wskazałam Karolinie morze. Ta pochyliła się nad Markiem i szepnęła mu do ucha:
    
    - Marek choć do wody, wykąpiemy się.
    
    Wstała ciągnąc go za rękę. Za nimi poszła także Magda.
    
    Zostaliśmy we trójkę, położyłam się pomiędzy panami i zaczęliśmy błogie opalanie. Po chwili Robert zapytał:
    
    - Kochanie jesteś niesamowita, ...
    ... pozwoliłaś, żeby rżnął cię nastolatek?
    
    - W zasadzie to ja go do tego sprowokowałam, był strasznie skrępowany. Jak wiesz, miałam wielu kochanków, na ogół wszyscy w moim wieku bądź starsi. Mój kochany Zbyszek – obróciłam się do niego, mocno się do niego tuląc – jest póki co najstarszy. Chciałam spróbować jak to jest z takimi młodymi chłopcami. Opowiedziałabym wam o tym, ale później, nie chciałam onieśmielać Mareczka. Był strasznie nieporadny, jednak rżnął mnie solidnie, lepiej niż Adam. Co by nie mówić, Mareczek ma większego kutasa. I powiem wam, że najbardziej podniecała mnie w nim jego nieporadność. Postanowiłam go trochę poprowokować, a on był taki słodki z tą swoją nieporadnością. Pomyślałam sobie, że pozwolę mu na nieco więcej. On jednak nie wiedział jak się ma do tego zabrać, więc trochę mu to ułatwiłam. I tak kroczek po kroczku, jak już przekonał się, że może mnie mieć, Mareczek przeleciał mnie. Nie miałam orgazmu, ale czułam się cudownie, bo wiedziałam, że biedny chłopak, będzie miał co wspominać po wakacjach. Zbyszek obserwując wodne harce dziewczyn i Marka stwierdził:
    
    - Widzę, że twój Mareczek to już chyba nie będzie twój. Twoje córki mają wyjątkową umiejętność nawiązywania bliskich kontaktów. Spójrz, nie ma już u niego śladu, po skrępowaniu. Nie tylko twoje ciało przestało być dla nie go tajemnicą.
    
    Spojrzałam w ich kierunku. To fakt, Zbyszek miał racje. Karolina siedziała na plecach Marka, mocno ściskając go za szyję, zaś Magda stała przed nimi. Układ jej rąk ...
«1234...10»